- Karol Nawrocki jest kandydatem na urząd Prezydenta RP.
- Prokuratura Okręgowa w Gdańsku otrzymała zawiadomienia o przestępstwie.
- Nawrocki ujawnił swoje oświadczenie majątkowe z dwoma mieszkaniami.
- Przekazał kawalerkę na cele charytatywne w odpowiedzi na kontrowersje.
- Sprawa może wpłynąć na jego kampanię wyborczą.
Do Prokuratury Okręgowej w Gdańsku wpłynęły dwa zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Karola Nawrockiego, kandydata na urząd Prezydenta RP. Zawiadomienia dotyczą przejęcia nieruchomości w Gdańsku i zostały złożone przez senator Magdalenę Biejat oraz osobę prywatną. Prokuratura Okręgowa w Warszawie wydała komunikat w tej sprawie w odpowiedzi na liczne zapytania medialne.
Przebieg sprawy
W komunikacie prokuratury podano, że zawiadomienia o podejrzeniu przestępstwa zostały przesłane do Prokuratury w Gdańsku zgodnie z właściwością miejscową. O sprawie zrobiło się głośno w ostatnich dniach kampanii wyborczej, kiedy to Nawrocki, podczas debaty „Super Expressu”, stwierdził, że posiada tylko jedno mieszkanie. W odpowiedzi na zarzuty, ujawnił swoje oświadczenie majątkowe, w którym wymienił dwa mieszkania własnościowe oraz jedno, w którym posiada 50 proc. współwłasności z siostrą.
Reakcja Nawrockiego
W środę Nawrocki ogłosił, że wraz z żoną Martą postanowili przekazać kawalerkę w Gdańsku na cele charytatywne. W kontekście kontrowersji dotyczących przejęcia mieszkania od 80-letniego Jerzego Ż., Nawrocki stwierdził, że „zło trzeba zwyciężać dobrem”, podkreślając, że jego działania miały na celu pomoc drugiemu człowiekowi. Warto zaznaczyć, że według doniesień medialnych, Nawrocki nie opiekował się panem Jerzym, który obecnie przebywa w domu opieki społecznej.
Wartość nieruchomości
Mieszkanie, które Nawrocki przejął, to kawalerka o powierzchni 28,5 m², wykupiona przez pana Jerzego w 2011 roku za około 12 tys. zł. Zgodnie z informacjami, Nawrocki miał nabyć tę nieruchomość w 2017 roku za 120 tys. zł, a jej obecna wartość szacowana jest na około 400 tys. zł. W obliczu tych faktów, politycy koalicji rządzącej oskarżają Nawrockiego o kłamstwo, podczas gdy przedstawiciele PiS twierdzą, że publikacja oświadczeń majątkowych oraz decyzja o przekazaniu mieszkania na cele charytatywne zamykają sprawę.
Stanowisko sztabu Nawrockiego
Emilia Wierzbicki, szefowa sztabu Nawrockiego, zapewniła, że kandydat nigdy nie mieszkał w tym mieszkaniu, ani nie czerpał z niego korzyści majątkowych. Podkreśliła, że Nawrocki wciąż opłaca wszystkie należności związane z nieruchomością, a dysponentem mieszkania pozostaje pan Jerzy, z którym kontakt urwał się w grudniu 2024 roku. W rozmowie z Bogdanem Rymanowskim, Nawrocki zaznaczył, że pieniądze za mieszkanie przekazywał mężczyźnie w ratach, co miało na celu uregulowanie zaległości oraz dopełnienie formalności związanych z nabyciem mieszkania komunalnego.
Podsumowanie
Sprawa przejęcia nieruchomości przez Karola Nawrockiego z pewnością będzie miała wpływ na jego kampanię wyborczą. W obliczu rosnącej liczby pytań i kontrowersji, które pojawiły się w związku z jego oświadczeniem majątkowym oraz decyzjami dotyczącymi mieszkań, przyszłość kandydata na urząd Prezydenta RP staje pod znakiem zapytania. Prokuratura Okręgowa w Gdańsku będzie miała za zadanie zbadanie sprawy i podjęcie odpowiednich kroków w zależności od zgromadzonych dowodów.