Prezydent Andrzej Duda wzywa do mobilizacji wyborczej na konwencji PiS w Łodzi, zapowiadając, że 18 maja odda głos na Karola Nawrockiego. Jego wystąpienie było pełne krytyki wobec obecnej większości rządzącej, a w odpowiedzi Donald Tusk podkreślił, że nie może być w Polsce miejsca dla cynizmu i draństwa.
- Prezydent Andrzej Duda wzywa do mobilizacji wyborczej na konwencji PiS w Łodzi, zapowiadając głosowanie na Karola Nawrockiego.
- Duda apeluje o wysoką frekwencję, wskazując na zagrożenia związane z niską frekwencją w nadchodzących wyborach.
- W swoim wystąpieniu Duda krytykuje obecny rząd, zwracając uwagę na zagrożenia dla praworządności i przejmowanie mediów publicznych.
- Donald Tusk reaguje na słowa Dudy, podkreślając, że w Polsce nie może być miejsca dla cynizmu i draństwa.
- Wybory odbędą się 18 maja, a Duda i Tusk podkreślają znaczenie tych wyborów dla przyszłości kraju.
Mobilizacja wyborcza
W trakcie niedzielnej konwencji PiS, Andrzej Duda apelował do Polaków o tłumne głosowanie w nadchodzących wyborach. „Chodzi o to, żeby 10 mln ludzi poszło i zagłosowało na Karola Nawrockiego” – mówił prezydent, wskazując na zagrożenia związane z niską frekwencją. Duda podkreślił, że tylko wysoka frekwencja może zapobiec „matactwom, cynizmowi i draństwu” ze strony opozycji.
Krytyka rządzących
W swoim przemówieniu Duda nie szczędził słów krytyki wobec obecnej większości rządzącej. Zwrócił uwagę na to, że media publiczne są przejmowane „siłą fizyczną”, a także wskazał na działania, które jego zdaniem są zagrożeniem dla praworządności. „To jest tragedia Rzeczypospolitej” – podkreślił, odnosząc się do wypowiedzi Donalda Tuska i liberalno-lewicowych elit Unii Europejskiej.
Reakcja Donalda Tuska
Na słowa prezydenta szybko zareagował Donald Tusk, który w mediach społecznościowych napisał: „’Nie może być tak, że w Polsce wygrywa cynizm i draństwo’. Pełna zgoda. Dokończymy to, co zaczęliśmy 15 października. Do widzenia.” Tusk podkreślił, że jego partia kontynuuje działania mające na celu poprawę sytuacji w Polsce.
Przyszłość wyborów
Wybory, które odbędą się 18 maja, są kluczowe dla przyszłości polskiej polityki. Zarówno Duda, jak i Tusk podkreślają wagę tych wydarzeń, wskazując na różne wizje przyszłości kraju. Mobilizacja wyborcza oraz frekwencja będą miały decydujące znaczenie w kształtowaniu nowego rządu.