Grzegorz K. został skazany na dożywocie za brutalne zabójstwo 20-letniej Karoliny, do którego doszło 4 maja 2017 roku w Limehouse w Londynie. Młoda Polka, studiująca architekturę, została zadźgana 26 razy kuchennym nożem przez byłego partnera, który nie mógł pogodzić się z ich rozstaniem.
- Grzegorz K. został skazany na dożywocie za brutalne zabójstwo 20-letniej Karoliny, do którego doszło 4 maja 2017 roku w Londynie.
- Karolina, studentka architektury, została zadźgana 26 razy przez byłego partnera, który nie mógł pogodzić się z ich rozstaniem.
- Mimo prób ratunku ze strony znajomych, Karolina zmarła na miejscu wskutek wykrwawienia.
- Rodzina Karoliny była załamana jej śmiercią, a matka podkreśliła, że morderca nigdy nie dostanie przebaczenia.
- Grzegorz K. przyznał się do zarzutu zabójstwa w październiku 2017 roku.
Okoliczności zbrodni
Karolina, pochodząca ze Stargardu, mieszkała w Londynie od ośmiu lat. Tego feralnego dnia odwiedziła znajomą, Monikę, oraz jej partnera, Dawida. Niespodziewanie do mieszkania wszedł Grzegorz K., który zaatakował Karolinę, zadając jej 26 ciosów w głowę, szyję i ciało. Mimo prób ratunku ze strony Moniki i Dawida, 20-latka zmarła na miejscu wskutek wykrwawienia.
Motyw zbrodni
Grzegorz K. zabił Karolinę, ponieważ nie mógł pogodzić się z jej decyzją o rozstaniu, które miało miejsce trzy tygodnie przed tragedią. Mężczyzna był zazdrosny i nachodził ją, próbując przekonać do powrotu. Prokurator Tom Kark wskazał, że Grzegorz K. nie potrafił zrozumieć, dlaczego Karolina go zostawiła, co mogło doprowadzić do jego agresywnego zachowania.
Reakcja rodziny
Rodzina Karoliny była załamana jej śmiercią. Matka, Anna, w emocjonalnym oświadczeniu podkreśliła, że „to dla nas niewyobrażalny szok”. Wyraziła również, że nie widzi przyszłości bez córki, a jej bezsensowna śmierć zmieniła życie całej rodziny. Anna dodała, że morderca jej córki „nigdy nie będzie miał przebaczenia” i że kara dożywocia to za mało.
Proces i wyrok
W październiku 2017 roku Grzegorz K. przyznał się do zarzutu zabójstwa oraz ranienia dwóch osób. Sąd uznał go winnym i skazał na dożywocie z możliwością ubiegania się o zwolnienie po 20 latach. Sędzia określił atak jako „szalony i brutalny”, a rodzina Karoliny podkreślała, że nawet surowy wyrok nie ukoi ich bólu.
Problemy psychiczne oskarżonego
Obrońca Grzegorza K. wskazywał na problemy psychiczne mężczyzny oraz jego agresywne zachowanie po alkoholu jako okoliczności łagodzące. Matka Karoliny wyraziła obawę, że jeśli mężczyzna zostanie zwolniony, może znowu stać się niebezpieczny dla innych kobiet.
Niepokojące sygnały przed zbrodnią
Na dzień przed zbrodnią Grzegorz K. miał przyjść do Karoliny z nożem, będąc pod wpływem alkoholu. Młoda kobieta obawiała się, że mężczyzna chce zrobić sobie krzywdę, jednak nie zgłosiła sprawy na policję. To zdarzenie stanowiło niepokojący sygnał, który mógł być zignorowany.