- Dorota i Bartek spędzają pierwszą noc po jej ucieczce w dniu ślubu.
- Bartek pyta Dorotę o stan zdrowia po jej eksperymentalnej terapii w USA.
- Dorota przyznaje, że choroba jest w remisji, ale wymaga dalszego leczenia.
- Bartek stawia Dorocie ultimatum, aby nie znikała więcej bez słowa.
- Małżonkowie wracają do Grabiny, aby ogłosić radosną nowinę o zdrowiu Doroty.
W 1870 odcinku serialu „M jak miłość” Dorota i Bartek spędzą pierwszą wspólną noc po jej ucieczce w dniu ślubu, co doprowadzi do szczerej rozmowy na temat ich relacji oraz choroby Doroty.
Powrót Doroty
W najnowszym odcinku „M jak miłość” Dorota (Iwona Rejzner) i Bartek (Arkadiusz Smoleński) spędzą pierwszą noc po jej ucieczce od męża, która miała miejsce tuż po ich ślubie. Małżonkowie, stęsknieni za sobą, w końcu będą mogli się spotkać i porozmawiać o trudnych sprawach.
Szczera rozmowa
Po upojnej nocy, Bartek zapyta Dorotę o jej stan zdrowia, ponieważ dowiedział się od Marcina (Mikołaj Roznerski) o jej eksperymentalnej terapii w USA. Zaniepokojony mąż będzie chciał poznać efekty leczenia.
– Powiedz, czy ty… jesteś już zupełnie zdrowa? – zapyta Bartek.
Dorota odpowie, że choroba jest w remisji, ale nadal będzie wymagała leczenia podtrzymującego.
Wybaczenie i ultimatum
W trakcie rozmowy Bartek wyrazi swoje rozczarowanie, pytając, dlaczego Dorota go zostawiła. W odpowiedzi usłyszy, że nie mogła postąpić inaczej.
– Boże, Dorota… Jak mogłaś? Omal mnie nie zabiłaś. Dlaczego nie powiedziałaś mi prawdy? Dlaczego nie pozwoliłaś mi ze sobą być, wspierać cię?… Dlaczego? – zapyta Lisiecki, wyrażając swoje emocje.
Dorota przyzna, że nie chciała narażać go na cierpienie, ponieważ bardzo go kocha.
Bartek, mimo wszystko, postawi żonie ultimatum, które będzie warunkiem jego wybaczenia.
– Nigdy więcej mi tak nie znikaj… Słyszysz? Nigdy więcej… – powie stanowczo Bartek, a Dorota zgodzi się na jego warunki.
Powrót do Grabiny
Pojednani małżonkowie wrócą do Grabiny, aby ogłosić swoim bliskim radosną nowinę o zdrowiu Doroty. Jednak nie wszyscy będą zadowoleni z tego powrotu, szczególnie Natalki (Dominika Suchecka) i jej córki Hani (Wiktoria Basik), które miały inne oczekiwania wobec sytuacji.