Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump przybył do Włoch na pogrzeb papieża Franciszka, który odbył się w sobotę w Bazylice św. Piotra. Wraz z innymi światowymi przywódcami, Trump oddał hołd zmarłemu papieżowi, a także skupił się na politycznych rozmowach dotyczących procesu pokojowego w Ukrainie.
Hołd w Bazylice
W sobotę rano, w Bazylice św. Piotra zebrały się tłumy, w tym seniorzy kościoła oraz wierni, aby uczestniczyć w pogrzebie papieża Franciszka. Prezydent Trump oraz jego żona Melania złożyli hołd zmarłemu papieżowi, zatrzymując się na chwilę przy trumnie, która została już zapieczętowana po dniach otwartego dostępu dla publiczności.
Oczekiwana liczba uczestników
Na pogrzebie papieża Franciszka spodziewanych jest około 200 000 osób, które zgromadzą się na placu św. Piotra. To wydarzenie przyciągnęło nie tylko wiernych, ale także wielu światowych liderów.
Polityczne spotkania w tle
Trump przyleciał do Włoch w nocy z Waszyngtonu, lądując około północy. Po przybyciu do Europy, prezydent skupił się na sprawach politycznych, co sugeruje, że spotkanie przywódców z całego świata może prowadzić do nieformalnych rozmów bilateralnych, w tym dotyczących procesu pokojowego w Ukrainie. Prezydent Rosji Władimir Putin nie weźmie udziału w pogrzebie, natomiast prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski jest obecny i został pokazany do swojego miejsca tuż przed przybyciem Trumpa.
Możliwe spotkanie Trumpa z Zełenskim
Istnieją sugestie, że Trump i Zełenski mogą spotkać się osobiście po pogrzebie w nadziei na zażegnanie nieporozumień dotyczących możliwości zawarcia pokoju. Trump napisał na platformie Truth Social: „Właśnie wylądowałem w Rzymie. Dobry dzień na rozmowy i spotkania z Rosją i Ukrainą. Są bardzo blisko umowy, a obie strony powinny teraz spotkać się na bardzo wysokim szczeblu, aby „dokończyć to”. Większość głównych punktów została uzgodniona. Zatrzymajcie krwawe działania, TERAZ. Będziemy tam, gdzie to konieczne, aby pomóc w zakończeniu tej okrutnej i bezsensownej wojny!”.