Nowy prywatny klub członkowski w Waszyngtonie, D.C., współzałożony przez Donalda Trumpa Jr., pobiera opłatę członkowską w wysokości 500 000 dolarów — a już istnieje lista oczekujących. Klub, nazwany Executive Branch, zorganizował przyjęcie inauguracyjne w sobotnią noc, w którym wzięło udział co najmniej pół tuzina członków administracji prezydenta Donalda Trumpa, a także bogatych dyrektorów generalnych, założycieli firm technologicznych i ekspertów politycznych.
- Nowy klub Executive Branch w Waszyngtonie, D.C. został współzałożony przez Donalda Trumpa Jr.
- Opłata członkowska wynosi 500 000 dolarów, a potencjalni członkowie muszą przejść proces weryfikacji.
- Wśród założycieli klubu znajdują się również Alex i Zach Witkoff oraz znani inwestorzy, tacy jak Tyler i Cameron Winklevoss.
- Klub ma zostać otwarty w ciągu najbliższego miesiąca w dzielnicy Georgetown.
- Executive Branch jest jednym z wielu prywatnych klubów, które powstały po pandemii Covid-19.
Wysoka opłata członkowska
Executive Branch, założony przez Donalda Trumpa Jr. oraz Omeeda Malika i Christophera Buskirka z firmy inwestycyjnej 1789 Capital, pobiera opłatę członkowską w wysokości 500 000 dolarów. Oprócz tej kwoty, klub będzie pobierał roczne składki, które na razie nie zostały ujawnione. Potencjalni członkowie muszą przejść dokładny proces weryfikacji i uzyskać aprobatę założycieli klubu.
Znani założyciele i członkowie
Wśród założycieli Executive Branch są również Alex Witkoff i Zach Witkoff, synowie miliardera dewelopera nieruchomości Steve’a Witkoffa. Członkami założycielami klubu są m.in. David Sacks, szef kryptowalut w Białym Domu, inwestorzy kryptowalutowi Tyler i Cameron Winklevoss oraz inwestor technologiczny Chamath Palihapitiya.
Otwarcie w Georgetown
Executive Branch ma zostać otwarty w ciągu najbliższego miesiąca w dzielnicy Georgetown w Waszyngtonie. Klub jest jednym z wielu prywatnych klubów członkowskich, które powstały po pandemii Covid-19 w miastach takich jak Nowy Jork, Miami i Los Angeles.
Porównania do Trump International Hotel
Insiderzy z Waszyngtonu sugerują, że Executive Branch może pełnić podobną rolę w waszyngtońskim kręgu społeczno-politycznym, jaką odgrywał Trump International Hotel podczas pierwszej kadencji prezydenta Trumpa. Hotel stał się popularnym miejscem spotkań urzędników administracji oraz liderów republikańskich, a także zagranicznych dygnitarzy i lobbystów.
Inauguracyjna impreza
Na przyjęciu inauguracyjnym Executive Branch obecni byli m.in. sekretarz stanu Marco Rubio, przewodniczący SEC Paul Atkins, prokurator generalny Pam Bondi oraz dyrektor wywiadu narodowego Tulsi Gabbard. Wśród uczestników znaleźli się również założyciele firm technologicznych oraz dyrektorzy generalni.
Wymogi dla członków
Osoby pragnące dołączyć do klubu muszą być dokładnie weryfikowane i zatwierdzane przez założycieli. Choć niektórzy potencjalni członkowie oferowali nawet 1 milion dolarów za członkostwo, wymagane jest posiadanie rekomendacji oraz bliskie monitorowanie. „Nie chcemy, aby członkami klubu byli dziennikarze czy zbyt wielu lobbystów,” powiedział jeden z bliskich współpracowników klubu. „Chcemy, aby ludzie czuli się komfortowo prowadząc rozmowy w prywatności.”