Szymon Hołownia, lider Polski 2050 i marszałek Sejmu od listopada 2023 roku, poniósł wyraźną porażkę w wyborach prezydenckich 2025, zajmując dopiero piąte miejsce i zdobywając zaledwie 4,99 proc. głosów. To znaczący spadek w porównaniu z jego wynikiem sprzed pięciu lat, gdy w pierwszej turze uzyskał 13,87 proc. poparcia. Po ogłoszeniu wyników politycy z jego ugrupowania nie szczędzili krytyki pod adresem całej koalicji rządzącej, wskazując na brak odpowiedzialności i refleksji jako jedne z głównych przyczyn tej klęski.
- Szymon Hołownia zdobył 4,99% głosów w wyborach prezydenckich 2025, co oznacza spadek względem 2020 roku.
- Niska mobilizacja wyborców Trzeciej Drogi i niekorzystny moment polityczny były głównymi przyczynami słabego wyniku Hołowni.
- Większość wyborców Hołowni w drugiej turze poparła Rafała Trzaskowskiego.
- Politycy Polski 2050, w tym Bartosz Romowicz i Paweł Śliz, nawołują do refleksji i zmian w partii po wyborach.
- Hołownia proponuje reformy systemowe, w tym zmianę formuły wyboru prezydenta oraz odpartyjnienie TVP.
W obliczu porażki Hołownia zaproponował szereg reform dotyczących funkcjonowania państwa, w tym odpartyjnienie Telewizji Polskiej oraz zmniejszenie liczby ministrów. Sugeruje też zmianę systemu wyboru prezydenta, postulując, by ten był wybierany przez Zgromadzenie Narodowe, co miałoby na celu zwiększenie stabilności i odpowiedzialności władzy. Politycy Polski 2050 podkreślają, że nadszedł czas na poważny rachunek sumienia i przemyślenie dalszej strategii.
Wyniki wyborów i ich znaczenie dla Szymona Hołowni
W pierwszej turze wyborów prezydenckich 2025 Szymon Hołownia zdobył jedynie 4,99 proc. głosów, co oznaczało piąte miejsce na liście kandydatów. To wyraźny spadek wobec wyniku z 2020 roku, kiedy to uzyskał 13,87 proc. poparcia. Informacje te podały między innymi TVN24 oraz Wiadomosci.wp.pl, podkreślając, że wynik ten jest jednym z najsłabszych dla lidera opozycyjnej formacji w ostatnich latach.
Hołownia ogłosił swoją kandydaturę na prezydenta, będąc jednocześnie marszałkiem Sejmu od 13 listopada 2023 roku, co potwierdzają dane z Wikipedia.org. Po ogłoszeniu wyników wyborów polityk pogratulował zwycięzcy, Karolowi Nawrockiemu, który triumfował w głosowaniu, co relacjonowały m.in. TVN24 i Interia.pl. Hołownia zapowiedział także, że to on odbierze przysięgę od nowo wybranego prezydenta, podkreślając w ten sposób swoją ważną rolę w państwowym procesie konstytucyjnym, jak podaje Interia.pl.
Przyczyny słabego wyniku Hołowni według ekspertów i polityków Polski 2050
Według ekspertów niska frekwencja wyborców sympatyzujących z Trzecią Drogą była kluczowym czynnikiem słabego wyniku Hołowni. Wiele osób z tego środowiska zrezygnowało z udziału w pierwszej turze, co podkreśla Michał Kobosko w wypowiedziach cytowanych przez Wprost.pl. Dodatkowo Kobosko zwraca uwagę na niekorzystny moment polityczny – spadek popularności rządu – który również negatywnie wpłynął na wynik lidera Polski 2050.
Poseł Bartosz Romowicz z Polski 2050 wskazał, że porażka nie jest efektem wyłącznie słabszej kampanii Hołowni, ale wynika z braku odpowiedzialności i refleksji całej koalicji rządzącej. Informuje o tym rp.pl, gdzie podkreśla, że konieczna jest głębsza analiza i zmiana podejścia całego środowiska politycznego. Z kolei szef klubu parlamentarnego Polski 2050, Paweł Śliz, nawołuje do powyborczego rachunku sumienia. Jego zdaniem trzeba zwrócić uwagę na elementy, które zawiodły nie tylko podczas niedzielnej elekcji, ale również w dalszym funkcjonowaniu partii, co także relacjonuje rp.pl.
Propozycje zmian i dalsze plany Szymona Hołowni
W odpowiedzi na porażkę Szymon Hołownia zaproponował szereg reform mających na celu poprawę funkcjonowania państwa. Wśród nich jest odpartyjnienie Telewizji Polskiej oraz zmniejszenie liczby ministrów, co określił jako walkę z „tanimi populizmami”. Jak podaje rp.pl, polityk wskazuje, że obecny system wymaga głębokich zmian, które pozwolą na bardziej efektywne zarządzanie państwem.
Hołownia postulował również reformę systemu wyboru prezydenta, proponując, aby głowę państwa wybierało Zgromadzenie Narodowe, wzorując się na rozwiązaniach stosowanych w Niemczech i Włoszech. Taki model miałby zwiększyć stabilność i odpowiedzialność władzy wykonawczej – informuje rp.pl.
Polityk wyraził też obawy, że jeśli koalicja rządząca nie zmieni swojego sposobu działania, to w wyborach parlamentarnych w 2027 roku może zostać zastąpiona przez koalicję PiS z Konfederacją, co jego zdaniem byłoby niekorzystne dla kraju. W kontekście politycznym Hołownia zwrócił się do zwycięzcy wyborów, Karola Nawrockiego, z apelem o pokój, a nie zemstę, podkreślając potrzebę pojednania po wyborach – relacjonuje TVN24.
Mimo porażki Hołownia wierzy, że możliwe jest porozumienie z Donaldem Tuskiem. Jednak jego ton wobec lidera Platformy Obywatelskiej stał się bardziej stanowczy, co zauważa Newsweek.pl. To sygnał, że w środowisku opozycyjnym mogą czekać nas poważne zmiany i redefinicja współpracy.
Wynik wyborów prezydenckich 2025 stawia Szymona Hołownię i ruch Polska 2050 przed ważnym testem. Politycy tego ugrupowania podkreślają potrzebę głębokiej refleksji i zmian, które mogą zaważyć na ich dalszym kierunku oraz kształcie całej polskiej sceny politycznej.
