- Sławomir Mentzen korzysta z hulajnogi w kampanii prezydenckiej, aby unikać tłumów wyborców.
- Przemysław Wipler stwierdził, że pomysł hulajnogi to samodzielna inicjatywa Mentzena.
- Wipler podkreślił, że tłumy ludzi blokowały centra miast, co skłoniło sztab do rozważenia alternatywnych środków transportu.
- W debacie uczestniczyli przedstawiciele prawie wszystkich sztabów kandydatów na prezydenta.
W trakcie debaty sztabów w Polsat News, Wojciech Hadaj zadał pytanie Przemysławowi Wiplerowi na temat nietypowego pomysłu Sławomira Mentzena, który w kampanii prezydenckiej korzysta z hulajnogi, aby uniknąć tłumów wyborców.
Debata sztabów w Polsat News
W drugiej części debaty sztabów, która odbyła się w Polsat News, Wojciech Hadaj skierował pytanie do Przemysława Wiplera, reprezentującego sztab Sławomira Mentzena. Hadaj zapytał, kto podsunął Mentzenowi pomysł, aby w kampanii prezydenckiej unikać wyborców na hulajnodze.
Odpowiedź Przemysława Wiplera
Przemysław Wipler odpowiedział, że pomysł jest samodzielną inicjatywą Sławomira Mentzena. Zaznaczył, że doświadczenia z tłumami ludzi, które blokowały centra miast, skłoniły sztab do rozważenia alternatywnych środków transportu. – Mieliśmy takie doświadczenie, że tłum ludzi, którzy chcieli zrobić zdjęcia z Mentzenem, blokował centra miast i nie można było wyjechać z nich samochodem – przekazał Wipler.
Potrzeba matką wynalazków
Wipler dodał, że „potrzeba jest matką wynalazków” i zasugerował, że alternatywą dla hulajnogi mogłoby być bieganie. Na tę odpowiedź Hadaj zareagował stwierdzeniem, że „zmiażdżył mnie pan tą odpowiedzią”.
Udział przedstawicieli sztabów
W programie prowadzonym przez Piotra Witwickiego wzięli udział przedstawiciele prawie wszystkich sztabów kandydatów na prezydenta. Witwicki zauważył, że nie wszyscy przedstawiciele sztabów zostali zaproszeni do debaty. – Jeżeli ktoś chce posłuchać sztabu Macieja Maciaka, to niech sobie włączy Russia Today – zaznaczył prowadzący.