Demolka w Lublinie! Pięć goli w meczu

W meczu Ekstraklasy, który odbył się 9 maja 2025 roku, Motor Lublin przegrał na własnym boisku z Piastem Gliwice 1:4. Spotkanie rozpoczęło się obiecująco dla gospodarzy, którzy już w trzeciej minucie zdobyli prowadzenie dzięki bramce Jean-Kevina Augustina. Mimo dobrej postawy w pierwszej części meczu, Motor nie zdołał utrzymać przewagi, a Piast, wykorzystując błędy rywali, zdominował drugą połowę, zdobywając trzy kolejne gole.

Początek meczu

Spotkanie rozpoczęło się w szybkim tempie, a Motor Lublin zaskoczył rywali już w trzeciej minucie. Michał Król zagrał do Jean-Kevina Augustina, który technicznym strzałem z kilkunastu metrów otworzył wynik. Była to pierwsza bramka tego napastnika w Ekstraklasie, który do Lublina trafił z dużymi zaległościami treningowymi. Augustin, były zawodnik Paris Saint-Germain, w swoim debiucie w pierwszym składzie pokazał, że ma potencjał, jednak jego zespół nie zdołał utrzymać prowadzenia.

Równanie wyniku

W 28. minucie Piast Gliwice wyrównał. Po wymianie podań między Michałem Chrapkiem a Grzegorzem Tomasiewiczem, piłka trafiła do Tomasa Huka, który zdobył bramkę. Chwilę później Augustin, niestety, popełnił błąd, zagrywając piłkę ręką w polu karnym, co skutkowało rzutem karnym dla gości. Huk, który wcześniej strzelił wyrównującą bramkę, ponownie trafił do siatki, dając Piastowi prowadzenie 2:1 przed przerwą.

Statystyki pierwszej połowy

Pomimo prowadzenia Piasta, Motor Lublin dominował w posiadaniu piłki, utrzymując się przy niej przez 54 procent czasu gry. Gospodarze oddali cztery strzały na bramkę, podczas gdy goście osiem. Wskaźnik goli oczekiwanych (xG) również wskazywał na przewagę Piasta (1,24:0,46), co sugerowało, że to goście byli bardziej efektywni w ofensywie.

Druga połowa i dominacja Piasta

Po przerwie obraz gry nie uległ zmianie. Motor Lublin, mimo że przeważał w posiadaniu piłki, nie potrafił stworzyć zagrożenia pod bramką rywali. W 58. minucie Michał Chrapek wykorzystał błąd obrony Motoru, przechwytując podanie do bramkarza i zwiększając prowadzenie Piasta na 3:1. To był kluczowy moment, który podłamał gospodarzy.

Ostateczny wynik

W 68. minucie Piast wyprowadził kontratak, a Thierry Gale, uciekając obrońcom, dograł do Macieja Rosołka, który wślizgiem ustalił wynik na 4:1. Piast, mimo słabszego początku sezonu, pokazał, że potrafi wykorzystać błędy rywali i zdobywać punkty. Po tym meczu Piast zajmuje 11. miejsce w tabeli z 42 punktami, podczas gdy Motor Lublin ma o jeden punkt więcej, plasując się na 10. pozycji.