- Wojciech Hadaj będzie reprezentował Krzysztofa Stanowskiego podczas debaty w Polsacie News.
- Hadaj był spikerem na stadionie Legii Warszawa przez 23 lata, opuszczając klub w 2018 roku.
- Obecnie współpracuje z portalem Weszło, stworzonym przez Stanowskiego.
- W debacie weźmie udział dwanaście osób, a Maciej Maciak nie został zaproszony.
- Piotr Witwicki z Polsatu skomentował brak zaproszenia dla Maciaka, sugerując alternatywne źródło informacji.
Wojciech Hadaj będzie reprezentował komitet wyborczy Krzysztofa Stanowskiego podczas debaty sztabów w Polsacie News, gdzie nie wezmą udziału kandydaci na prezydenta, lecz ich przedstawiciele.
Kim jest Wojciech Hadaj?
Wojciech Hadaj przez 23 lata pełnił funkcję spikera na stadionie Legii Warszawa. Odpowiadał również za oprowadzanie grup po obiekcie przy Łazienkowskiej. Pożegnał się z klubem w 2018 roku. W swoim oświadczeniu Hadaj zaznaczył, że rozstał się z Legią w „nadzwyczaj kulturalnych okolicznościach”, co potwierdził jego brat Marcin Hadaj na Twitterze.
Kontrowersje w Legii
Hadaj był znany z niechęci do Dariusza Mioduskiego i już za czasów prezesury Bogusława Leśnodorskiego składał dymisję. W sezonie 2014/2015 sprowokował kibiców do wywieszenia transparentu, który miał wzywać do jego odejścia. Transparent wisiał przez pięć kolejnych meczów. W 2015 roku Hadaj wykrzykiwał w kierunku fanów Górnika Zabrze, że „już nigdy nie będą mistrzami”. Ostatecznie opuścił Legię w 2018 roku.
Obecna działalność
Obecnie Hadaj współpracuje z portalem Weszło, który został stworzony przez Krzysztofa Stanowskiego. Stanowski, który postanowił wystartować w wyborach na prezydenta, nie zachęca do głosowania na siebie, lecz do „wybierania z głową i z rozsądkiem”.
Debata w Polsacie News
W debacie sztabów w Polsacie News weźmie udział dwanaście zaproszonych osób, w tym Hadaj jako reprezentant Krzysztofa Stanowskiego. W wydarzeniu nie weźmie udziału przedstawiciel komitetu Ruchu Dobrobytu i Pokoju, Maciej Maciak, ponieważ stacja nie zdecydowała się na wysłanie zaproszenia do jego sztabu. Piotr Witwicki, przedstawiciel Polsatu, skomentował tę decyzję, mówiąc: „Nie wysłaliśmy zaproszenia do sztabu pana Maciaka. Jeżeli ktoś chce posłuchać sztabu Macieja Maciaka, to niech sobie włączy Russia Today”.