Debata prezydencka w TV Republika. Ekspertka krótko o Nawrockim

Wieczorem 9 maja w TV Republica odbyła się debata prezydencka, w której udział wzięli m.in. Karol Nawrocki, Szymon Hołownia oraz Joanna Senyszyn. Ekspertka ds. wystąpień publicznych, Anna Kulma, oceniła mowy ciała kandydatów, zwracając uwagę na ich przygotowanie oraz sposób komunikacji. W debacie nie wzięli udziału Rafał Trzaskowski oraz Magdalena Biejat, co zaskoczyło część widzów.

Ocena wystąpienia Nawrockiego

Karol Nawrocki, jeden z kandydatów, rozpoczął swoje wystąpienie od krytyki Rafała Trzaskowskiego, co miało na celu podkreślenie jego przygotowania do dyskusji o emeryturach. Jak zauważyła Anna Kulma, Nawrocki wykazał się pewnością siebie, mówiąc: „Ja chcę być prezydentem pacjentów” oraz „ja chcę być głosem Polaków, którzy stracili wiarę w praworządność”. Jednakże, mimo dobrego przygotowania, ekspertka zauważyła oznaki stresu, takie jak „gibanie się” za mównicą oraz niekontrolowane mikroruchy, które mogły sugerować nerwowość.

Analiza wystąpienia Sławomira Mentzena

Sławomir Mentzen, inny uczestnik debaty, również nie zyskał pozytywnej oceny. Kulma wskazała na jego nerwowe zachowania, takie jak przeglądanie telefonu oraz narzekanie na brak zegara. Jego wypowiedzi były przepełnione danymi, których źródeł nie można było zweryfikować, co podważało ich wiarygodność. Mentzen znany jest z mechanicznego stylu mówienia, co negatywnie wpływa na naturalność jego wystąpień. Ekspertka zauważyła, że jego szybkie tempo mówienia oraz ściśnięta szczęka mogą być oznakami stresu.

Joanna Senyszyn w debacie

Joanna Senyszyn, która w ostatnich tygodniach zyskała popularność wśród młodych wyborców, również była przedmiotem analizy Kulmy. Jej wypowiedzi były postrzegane jako bezpośrednie i zabawne, jednak ekspertka zwróciła uwagę na jej trudności w zarządzaniu czasem oraz na to, jak mocno opiera się na notatkach. Senyszyn, trzymając ręce blisko twarzy, wydawała się komfortowo, ale nie wyglądało to korzystnie w kamerze. Po około 45 sekundach jej wydolność spadała, co sugerowało, że miała trudności z kontynuowaniem wypowiedzi.

Interakcje między kandydatami

W trakcie debaty doszło do napiętej wymiany zdań między Szymonem Hołownią a Karolem Nawrockim. Hołownia zapytał Nawrockiego o jego wizytę u Donalda Trumpa, na co Nawrocki odpowiedział, nazywając go „klaunem polskiej polityki”. Hołownia wykorzystał tę chwilę, aby zasugerować, że „nerwy puszczają”, co wywołało uśmiech Nawrockiego. Kolejnym tematem była kwestia robienia zdjęć, w której Nawrocki przypomniał Hołowni o jego niedawnym błędzie. Kulma oceniła, że trudno jednoznacznie stwierdzić, na czyją korzyść ta wymiana zdań wpłynęła.

Podsumowanie debaty

Debata prezydencka w TV Republica dostarczyła widzom wielu emocji oraz ciekawych interakcji między kandydatami. Ekspertka Anna Kulma zwróciła uwagę na różnorodność stylów komunikacji oraz na to, jak mowa ciała wpływa na postrzeganie kandydatów przez wyborców. W miarę zbliżania się wyborów prezydenckich, takie debaty będą miały kluczowe znaczenie dla kształtowania opinii publicznej oraz strategii kampanijnych poszczególnych kandydatów.