Debata prezydencka: Nawrocki kontra Hołownia, »Można być klaunem«

Podczas debaty prezydenckiej w Telewizji Republika, marszałek Sejmu Szymon Hołownia oraz kandydat PiS Karol Nawrocki wymienili się ostrymi uwagami na temat wizyty Nawrockiego w Białym Domu. W trakcie dyskusji kandydaci zadawali sobie pytania, które ujawniły różnice w ich podejściu do polityki zagranicznej oraz relacji z USA. Hołownia podkreślił, że siedem godzin spędzonych w Waszyngtonie nie czyni z Nawrockiego partnera Donalda Trumpa, a Nawrocki ripostował, że jego wizyta miała na celu zrozumienie atmosfery stosunków polsko-amerykańskich.

Ostra wymiana zdań

Debata, która odbyła się 9 maja 2025 roku, była pełna emocji i wzajemnych oskarżeń. Szymon Hołownia, odnosząc się do wizyty Nawrockiego, stwierdził: „Od spędzenia siedmiu godzin w garażu człowiek nie staje się samochodem”. W ten sposób marszałek Sejmu podkreślił, że sama obecność w Białym Domu nie wystarcza, aby zyskać realne wsparcie w polityce międzynarodowej. Hołownia zadał Nawrockiemu pytanie o konkretne rezultaty jego spotkania z prezydentem USA, co wywołało dalszą wymianę zdań.

Wizyty w Białym Domu

Nawrocki bronił swojej wizyty w Waszyngtonie, tłumacząc, że miała ona na celu nawiązanie relacji z doradcami politycznymi oraz zrozumienie kontekstu polsko-amerykańskich stosunków. „Moja wizyta nie była po to, aby uzyskać poparcie w mojej walce o prezydenturę, ale po to, abym szybko mógł wejść w obowiązki prezydenta Polski” – powiedział Nawrocki. Jego zdaniem, siedem godzin spędzonych w Białym Domu przyniesie korzyści Polsce w przyszłości.

Argumenty i kontrargumenty

Hołownia, odpowiadając na argumenty Nawrockiego, stwierdził, że „jestem w stanie powiedzieć, co załatwiłem dla Polski”. Podkreślił, że jego doświadczenie w Kongresie USA pozwala mu na skuteczniejsze działanie na rzecz kraju. „Mam wrażenie, że nie załatwił pan dla Polski nic, załatwił pan sobie selfie kampanijne” – dodał marszałek Sejmu, wskazując na to, że Nawrocki mógł skupić się na bardziej konkretnej pracy na rzecz Polski.

Kontrowersje i osobiste ataki

W trakcie debaty nie zabrakło również osobistych ataków. Nawrocki w odpowiedzi na zarzuty Hołowni stwierdził: „lepsze selfie z Donaldem Trumpem niż selfie na pogrzebie”. Odniósł się tym samym do kontrowersyjnego zdjęcia, które Hołownia zrobił podczas pogrzebu papieża Franciszka. Hołownia odpowiedział, że jego zdjęcie nie było selfie, a Nawrocki powinien skupić się na merytorycznych argumentach, a nie na osobistych wycieczkach.

Podsumowanie debaty

Debata prezydencka, w której wzięli udział Szymon Hołownia i Karol Nawrocki, ujawniła nie tylko różnice w ich podejściu do polityki zagranicznej, ale także napięcia osobiste między kandydatami. Wymiana zdań na temat wizyty Nawrockiego w Białym Domu oraz oskarżenia o brak konkretów w działaniach politycznych z pewnością przyciągną uwagę wyborców. Czas pokaże, jak te argumenty wpłyną na wyniki nadchodzących wyborów prezydenckich w Polsce.