W debacie „Super Expressu”, która odbyła się 28 kwietnia 2025 roku, wzięło udział wszystkich 13 kandydatów na prezydenta Polski. Tematyka dyskusji obejmowała m.in. prawo aborcyjne, politykę mieszkaniową, migrację oraz obronność. Kontrowersyjne wypowiedzi Grzegorza Brauna i Macieja Maciaka przyciągnęły szczególną uwagę, a Magdalena Biejat zapowiedziała zawiadomienie prokuratury po słowach Brauna.
- Debata „Super Expressu” odbyła się 28 kwietnia 2025 roku z udziałem 13 kandydatów na prezydenta Polski.
- Tematyka dyskusji obejmowała m.in. prawo aborcyjne, politykę mieszkaniową, migrację oraz obronność.
- Nowa formuła debaty pozwalała kandydatom zadawać pytania innym uczestnikom, co wprowadziło innowacyjny sposób interakcji.
- Kontrowersyjne wypowiedzi Grzegorza Brauna i Macieja Maciaka wzbudziły szczególne zainteresowanie, a Magdalena Biejat zapowiedziała zawiadomienie prokuratury.
- Kandydaci poruszali również kwestie związane z podatkiem katastralnym oraz relacjami państwo-Kościół.
Nowa formuła debaty
Debata była pierwszą w tej kampanii, w której uczestniczyli wszyscy zarejestrowani kandydaci. Zastosowano nową formułę, w której każdy kandydat zadawał pytania trzem innym uczestnikom. Dwa pytania były wybierane przez samego kandydata, a trzecie losowane. W drugiej rundzie każdy z kandydatów miał 90 sekund na podsumowanie i oświadczenia.
Główne tematy dyskusji
Kandydaci poruszali wiele istotnych kwestii, takich jak polityka migracyjna, bezpieczeństwo, wydatki na obronę, budownictwo mieszkaniowe, przyjęcie euro oraz relacje państwo-Kościół. Wśród poruszanych tematów znalazły się także kontrowersje związane z podatkiem katastralnym.
Kontrowersyjne wypowiedzi
Kandydat popierany przez PiS, Karol Nawrocki, zapewnił, że będzie obrońcą przed podatkiem katastralnym, podkreślając, że większość ludzi nie posiada wielu mieszkań. Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy, skrytykowała go, mówiąc, że „opowiada pan bzdury, ponieważ większość ludzi nie ma trzech, czterech, pięciu mieszkań”.
Spór o migrantów
Krzysztof Stanowski, dziennikarz, zarzucił Rafałowi Trzaskowskiemu brak konsekwencji w kwestii migrantów na granicy polsko-białoruskiej. Stanowski stwierdził, że empatia wobec ludzi nie kłóci się z twardym stanowiskiem wobec granicy. Trzaskowski odpowiedział, że przyjęcie euro nie jest dogmatem, lecz zobowiązaniem wynikającym z członkostwa w UE.
Prawo aborcyjne w centrum uwagi
Biejat zapytała Sławomira Mentzena z Konfederacji, czy 14-letnia dziewczynka zgwałcona przez wuja powinna mieć prawo do przerwania ciąży. Mentzen odparł, że takie przypadki zdarzają się rzadko, a obecne prawo aborcyjne dopuszcza sytuacje, które mogą prowadzić do tragedii. Biejat zauważyła, że dziewczynka została zgwałcona przez wuja, a nie migranta.
Reakcje na kontrowersyjne wypowiedzi
Największe kontrowersje wzbudziły wypowiedzi Macieja Maciaka, który przyznał, że podziwia Władimira Putina. Po jego słowach z sali rozległy się brawa, co skomentował Trzaskowski, mówiąc, że jest to nieprawdopodobne, aby klaskać dla osoby, która morduje ludzi. Grzegorz Braun wyraził antysemickie opinie, co spotkało się z oburzeniem Biejat.
Zapowiedź działań prawnych
Po debacie Biejat zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury za mowę nienawiści ze strony Brauna. Zwróciła uwagę na brak reakcji innych uczestników debaty na jego słowa, co również uznała za skandaliczne. Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zarejestrowała sprawę dotyczącą wypowiedzi Brauna.
Podsumowanie debaty
Debata „Super Expressu” była czwartą debatą w tej kampanii, w której uczestniczyli także Artur Bartoszewicz, Joanna Senyszyn oraz Marek Woch. Lider PO, Donald Tusk, ocenił, że Rafał Trzaskowski wygrał debatę, podczas gdy Jarosław Kaczyński uznał Karola Nawrockiego za bezapelacyjnego zwycięzcę.