W biegach do prezydenckiego fotela trwa prawdziwy wyścig nie tylko kandydatów, ale także ich darczyńców. Właściciele firm, politycy, a także przedsiębiorcy nie szczędzą grosza na wsparcie swoich faworytów. Kto w tym wyścigu o serca wyborców i portfele darczyńców ma najwięcej szczęścia? Oto przegląd najhojniejszych wpłat na kampanie prezydenckie w Polsce!
Kto wspiera kandydatów?
W ostatnich tygodniach kampanie prezydenckie zbierają pieniądze z różnych źródeł, a wśród darczyńców dominują znani biznesmeni oraz politycy. Sprawdźmy, kto zainwestował najwięcej w swoje ulubione kampanie:
- Rafał Trzaskowski (KO): Na jego konto wpłynęło 221 wpłat, w tym maksymalna kwota 69 990 zł od m.in. Marcina Iwińskiego i Adama Kicińskiego, współwłaścicieli CD Projekt.
- Karol Nawrocki (PiS): Jego kampanię wsparli m.in. Mateusz Morawiecki i Grzegorz Bierecki, którzy przelali po 69 990 zł. Na liście wpłat znajduje się 356 wpłat.
- Sławomir Mentzen (Konfederacja): 61 darczyńców, w tym 3 osoby, które wsparły go maksymalną kwotą. Najwięcej wpłacił Maciej Ślusarczyk.
- Szymon Hołownia (Polska 2050): 20 wpłat, najwyższa to 14 tys. zł od biznesmena zajmującego się nieruchomościami.
- Adrian Zandberg (Razem): 3 wpłaty powyżej 4666 zł, z czego 24 tys. zł pochodzi od influencerki.
- Magdalena Biejat (Nowa Lewica): Dwie wpłaty na łączną kwotę 15 tys. zł.
Regulacje i maksymalne kwoty wpłat
Zgodnie z Kodeksem wyborczym, każdy obywatel polski może wpłacić na rzecz komitetu wyborczego maksymalnie 15-krotność minimalnego wynagrodzenia, co w tym roku wynosi aż 69 990 zł. Co ciekawe, każda wpłata przekraczająca minimalne wynagrodzenie musi być zgłoszona w rejestrze wpłat, co zapewnia większą transparentność finansowania kampanii.
Wpłaty w liczbach
Kandydat | Najwyższa wpłata | Łączna liczba wpłat |
---|---|---|
Rafał Trzaskowski | 69 990 zł | 221 |
Karol Nawrocki | 69 990 zł | 356 |
Sławomir Mentzen | 69 990 zł | 61 |
Szymon Hołownia | 14 000 zł | 20 |
Adrian Zandberg | 24 000 zł | 3 |
Magdalena Biejat | 15 000 zł | 2 |
Politycy wspierają polityków
Nie tylko biznesmeni decydują się na finansowe wsparcie kampanii. Wśród darczyńców można znaleźć również wielu polityków, którzy nie szczędzą pieniędzy na swoich kolegów z partii. Przykładowo, Karol Nawrocki może liczyć na hojność m.in. Mateusza Morawieckiego, który przelał niemal 70 tysięcy złotych. Z kolei Szymon Hołownia otrzymał wsparcie od swoich partyjnych towarzyszy, ale PSL, który współtworzy jego koalicję, nie wsparł go finansowo.
Wybory prezydenckie odbędą się 18 maja, a ich ewentualna druga tura zaplanowana jest na 1 czerwca. Czas pokaże, kto zainwestowane pieniądze zamieni na głosy wyborców. Warto śledzić ten intrygujący wyścig!