Mark Carney i Pierre Poilievre rywalizują o stanowisko 25. premiera Kanady, gdy wyborcy udadzą się do urn w poniedziałek. Partia rządząca, Liberalna, ma szansę na zwycięstwo, mimo że jeszcze trzy miesiące temu znajdowała się w tyle w sondażach po rezygnacji Justina Trudeau.
- Mark Carney i Pierre Poilievre rywalizują o stanowisko 25. premiera Kanady.
- Partia Liberalna ma szansę na zwycięstwo, mimo wcześniejszego opóźnienia w sondażach.
- Tragiczny incydent podczas festiwalu społecznościowego wpłynął na przebieg kampanii wyborczej.
- Powrót Donalda Trumpa do Białego Domu wpłynął na poprawę sytuacji Liberałów w sondażach.
- Większość sondaży wskazuje na przewagę Liberałów pod przywództwem Marka Carney'ego.
Przełomowa kampania wyborcza
Kampania wyborcza w Kanadzie nie zakończyła się typowym, intensywnym tempem. Przywódcy partii ograniczyli wydarzenia po tragicznym incydencie, w którym zginęło co najmniej 11 osób, gdy SUV wjechał w tłum podczas festiwalu społecznościowego. Mimo to, w ciągu zaledwie trzech miesięcy, rządzący Liberałowie dokonali niesamowitego powrotu.
Nieoczekiwany zwrot akcji
Jeszcze trzy i pół miesiąca temu Liberałowie znajdowali się 25% za opozycyjnymi Konserwatystami w sondażach. Po niemal dziesięciu latach rządów, pod przewodnictwem coraz mniej popularnego Justina Trudeau, partia wydawała się skazana na porażkę. Jednak po powrocie Donalda Trumpa do Białego Domu, sytuacja zaczęła się zmieniać.
Wpływ Donalda Trumpa
Donald Trump wprowadził wysokie cła na importy z Kanady, co miało pozytywny wpływ na rządzących Liberałów. „Nasze głowy kręcą się tutaj w Kanadzie, jak szybko wszystko się zmieniło,” powiedział David Coletto, dyrektor generalny Abacus Data, firmy zajmującej się badaniami rynku. W ciągu kilku tygodni Liberałowie, pod nowym przywództwem Marka Carney’ego, stali się faworytami do wygrania wyborów.
Rola sondaży w kampanii
Większość sondaży obecnie wskazuje na przewagę Liberałów. Carney, który objął stanowisko w marcu, szybko zyskał poparcie, a jego rywal, lider Konserwatystów Pierre Poilievre, nie potrafił skutecznie odpowiedzieć na rosnące napięcia związane z Trumpem. „Nie przypominam sobie innej kampanii, która byłaby tak zaskakująca,” powiedziała Jennifer Ditchburn z think tanku IRPP.
Problemy Konserwatystów
Kory Teneycke, strateg Konserwatystów, zauważył, że kampania jego partii napotkała na problemy z wizerunkiem. „Styl, hasła, nawet temat kampanii 'Kanada przede wszystkim’ przypominały wiele wyborców o Donaldzie Trumpie,” powiedział Teneycke. W efekcie, wielu wyborców, którzy byli skoncentrowani na Trumpie, stało się nieufnych wobec Poilievre’a.
Reakcje na przemoc i cła
W odpowiedzi na cła, kanadyjskie sklepy z alkoholem szybko ogłosiły, że nie będą sprzedawać amerykańskich produktów. Wiele osób zaczęło kupować kanadyjskie produkty, bojkotuąc import z USA. „Jeśli zapytasz jakiegokolwiek Kanadyjczyka, jak się teraz czuje, prawdopodobnie usłyszysz mieszankę zdrady i rozczarowania,” dodała Ditchburn.
Przyszłość trzecich partii
Podczas tej kampanii, zyski Liberałów nie wynikały głównie z poparcia dla Konserwatystów, którzy utrzymali stabilne wsparcie na poziomie blisko 40%. Jednak nacisk na Trumpa i zagrożenia dla Kanady szczególnie zaszkodziły tzw. trzecim partiom, takim jak Nowa Partia Demokratyczna i Bloc Québécois.
Ostatnie dni przed wyborami
W ostatnich dniach kampanii sondaże zaczęły się zacieśniać. Mimo że jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie myślał, że Mark Carney i Liberałowie będą w stanie konkurować w tych wyborach, teraz mają szansę na zwycięstwo.