Kardynałowie wciąż bez decyzji. Co dalej z wyborem nowego papieża?
W czwartek rano kardynałowie ponownie zebrali się, by głosować na nowego papieża, jednak ich wysiłki nie przyniosły oczekiwanego rezultatu. Nad Kaplicą Sykstyńską uniósł się czarny dym, co oznacza, że nie udało się osiągnąć konsensusu w sprawie następcy Franciszka. Ta sytuacja powtarza się po raz drugi, a emocje związane z wyborem lidera Kościoła Katolickiego wciąż rosną.
Co nas czeka w najbliższych godzinach?
Kardynałowie będą głosować jeszcze dwukrotnie w ciągu dnia, zarówno rano, jak i wieczorem. W przypadku kolejnych niepowodzeń, czarny dym znów wskaże na brak wyboru. Na popołudnie zaplanowano dwa dodatkowe głosowania, które rozpoczną się o 16:30. Jeśli w trakcie pierwszej sesji po obiedzie zostanie wybrany nowy papież, biały dym mógłby pojawić się przed godziną 18:00.
Wybór nowego papieża ma ogromne znaczenie nie tylko dla samego Kościoła, ale także dla sytuacji geopolitycznej na świecie. Nowy przywódca będzie nie tylko duchowym przewodnikiem, ale również osobą odpowiedzialną za finansowe aspekty funkcjonowania Watykanu. W ostatnich latach kraj ten boryka się z rosnącym deficytem budżetowym.
Wyzwania przed nowym papieżem
W 2024 roku Watykan przewiduje deficyt budżetowy na poziomie 83 mln euro, co stanowi znaczący wzrost w porównaniu do lat ubiegłych. Specjaliści wskazują, że głównymi przyczynami tego stanu rzeczy są zwiększone wydatki na emerytury oraz spadek dochodów z turystyki i darowizn. Wśród najpoważniejszych problemów finansowych Watykanu znajduje się narastający deficyt funduszu emerytalnego, który, według prognoz, może osiągnąć nawet miliard euro do 2030 roku.
Choć papież nie pobiera pensji, zarządza znacznym majątkiem związanym z pełnioną funkcją. Szacuje się, że jego wartość wynosi około 16 mln dolarów. W skład tego majątku wchodzą nie tylko rezydencje, ale również flota samochodów służbowych oraz inne zasoby, które są przypisane do urzędów papieskich. Co ciekawe, papież nie posiada osobistego konta bankowego ani nie obsługuje gotówki osobiście.
Wybór nowego papieża staje się więc nie tylko kwestią duchową, ale także finansową i polityczną, co dodatkowo podnosi stawkę w tej wyjątkowej grze o przyszłość Kościoła.