- Colian Holding i Gubor Schokoladen nawiązali współpracę, tworząc nową firmę cukierniczą.
- Nowy podmiot będzie produkować 85 tys. ton słodyczy rocznie i zatrudni 4200 osób.
- Fuzja jest zgodna z globalną strategią rozwoju Grupy Colian.
- Colian sprzedaje swoje wyroby w ponad 70 krajach, a Gubor w 50.
- Połączenie technologii obu firm ma na celu stworzenie centrów doskonałości produkcyjnej.
Polski producent słodyczy Colian Holding nawiązał współpracę z niemieckim Gubor Schokoladen, co zaowocuje powstaniem dużej firmy cukierniczej, która ma wytwarzać 85 tys. ton słodyczy rocznie.
Nowy sojusz czekoladowy
Colian Holding, polska grupa kapitałowa specjalizująca się w produkcji słodyczy, podjęła decyzję o współpracy z niemieckim producentem Gubor Schokoladen. Fuzja ma na celu stworzenie nowego podmiotu, który będzie dysponował 12 fabrykami oraz zatrudni 4200 osób.
Produkcja i asortyment
W wyniku współpracy obie firmy będą w stanie produkować 85 tys. ton słodyczy rocznie. Colian jest znany z takich produktów jak Jeżyki, Grześki, Śliwka Nałęczowska, Familijne oraz Oranżada Hellena. Gubor Schokoladen z kolei oferuje różnorodne wyroby czekoladowe, w tym sezonowe mikołaje i zające wielkanocne.
Strategia rozwoju
Fuzja z Gubor Schokoladen jest zgodna ze strategią globalnego rozwoju Grupy Colian. Jan Kolański, prezes Grupy Colian, zaznaczył, że „znane marki należące do Colian dobrze uzupełniają się z ofertą niemieckiego przedsiębiorstwa”.
Opinie liderów branży
Claus Cersovsky, szef Gubor Schokoladen, podkreślił, że łączenie dwóch silnych firm stworzy „ciekawą i zróżnicowaną ofertę dostępną z jednego źródła”. Obaj liderzy zauważają, że obecnie kluczowe jest zwiększenie produkcji oraz wprowadzanie nowości.
Międzynarodowe możliwości
Colian sprzedaje swoje wyroby w ponad 70 krajach, podczas gdy produkty Gubor Schokoladen trafiają do 50 państw. Fuzja ma na celu usprawnienie działań obu firm na rynkach lokalnych oraz międzynarodowych, w tym w obszarze technologii, transportu i marketingu.
Przyszłość produkcji
Polska firma zapowiada, że połączenie zaplecza technologicznego pozwoli na stworzenie centrów doskonałości produkcyjnej. Jan Kolański podkreślił, że „fakt, że obie firmy kierują się rodzinnymi wartościami oraz stawiają na partnerskie relacje, utwierdza mnie w przekonaniu, że jest to bardzo dobry krok dla obu stron”.