Coco Gauff w ćwierćfinale turnieju w Madrycie

Coco Gauff, amerykańska tenisistka, przyznała, że prosiła organizatorów turnieju WTA 1000 w Madrycie o przełożenie swojego meczu 1/8 finału na późniejszą godzinę. Mimo jej prośby, spotkanie odbyło się zgodnie z planem, a Gauff awansowała do ćwierćfinału. Awaria prądu, która miała miejsce podczas turnieju, dodatkowo utrudniła sytuację.

  • Coco Gauff poprosiła organizatorów turnieju WTA 1000 w Madrycie o przełożenie swojego meczu 1/8 finału na późniejszą godzinę.
  • Mimo prośby Gauff, mecz odbył się zgodnie z planem, a ona awansowała do ćwierćfinału, pokonując Belindę Bencic.
  • Podczas turnieju wystąpiła awaria prądu, co utrudniło sytuację, w tym dostęp do wody.
  • Gauff zauważyła, że brak elektryczności skłania do refleksji nad życiem i uzależnieniem od technologii.
  • Tenisistka przyznała, że to pierwsza taka sytuacja w jej karierze i będzie ją długo pamiętać.

Prośba Gauff o zmianę terminu

Gauff zdradziła, że w niedzielę poprosiła organizatorów, aby jej mecz został rozegrany jako drugi w kolejności, a nie jako pierwszy. „Na szczęście nie posłuchali. Wielkie brawa dla organizatorów i WTA za podjęcie właściwej decyzji” – powiedziała z uśmiechem po zwycięstwie nad Belindą Bencic 6:4, 6:2.

Problemy po meczu

Po zakończonym spotkaniu Gauff przyznała, że największym problemem był brak wody. „Nie można było pójść pod prysznic, więc musiałam wziąć chusteczki nawilżane i się wytrzeć, a później spryskać się perfumami” – dodała, cytowana przez WTA. Zwróciła uwagę, że takie sytuacje uświadamiają, jak bardzo jesteśmy uzależnieni od elektryczności.

Refleksje na temat elektryczności

Amerykańska tenisistka zauważyła, że „taka sytuacja pozwala spojrzeć na nasze życie z innej perspektywy. To jest naprawdę inspirujące, gdy zastanawiam się, jak żyli ludzie bez elektryczności.” Wspomniała również, że to pierwsza taka sytuacja w jej karierze i pewnie ostatnia. „Będę wspominać ten dzień, bo zapewne już nigdy się nie powtórzy” – podsumowała.

Awaria prądu w Madrycie

Drugą tenisistką, która zdążyła przed awarią prądu, była Mirra Andriejewa. Rosjanka, która we wtorek kończy 18 lat, wygrała ze swoją rywalką Julią Starodubcewą 6:1, 6:4. Andriejewa relacjonowała, że pierwsze sygnały o problemach z zasilaniem pojawiły się w ostatnim gemie jej spotkania.

Przerwa w rozgrywkach

Awaria prądu miała miejsce w poniedziałek około godziny 12:30, co spowodowało przerwy w rozgrywkach. Kolejne mecze 1/8 finału, w tym spotkanie Igi Świątek z Dianą Sznajder, zostały przełożone na wtorek. W Madrycie, gdzie odbywają się mecze, nie przywrócono jeszcze dostaw prądu. Polka i Rosjanka mają wyjść na kort w samo południe, ale sytuacja może się zmienić.

Skala awarii

Awaria prądu dotknęła kontynentalnej Hiszpanii oraz część Portugalii i Francji. Krajowy operator sieci Red Electrica poinformował we wtorek rano, że o godzinie 6:00 ponad 99 proc. dostaw energii elektrycznej w kraju zostało przywróconych, a wszystkie podstacje w sieci są pod napięciem.

Źródło: polsatsport.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments