- Erin Patterson oskarżona o zabójstwo trzech osób i usiłowanie zabójstwa pastora Iana Wilkinsona.
- Po obiedzie, który zaserwowała, zmarli jej teściowie oraz siostra teściowej.
- Wilkinson przeszedł siedem tygodni leczenia, w tym trzy tygodnie na oddziale intensywnej terapii.
- Patterson zaprosiła gości, aby poinformować ich o rzekomej diagnozie raka, którą później sfingowała.
- Proces rozpoczął się 29 kwietnia 2025 roku, a Patterson nie przyznaje się do winy.
W Australii trwa proces Erin Patterson, oskarżonej o zabójstwo trzech osób oraz usiłowanie zabójstwa pastora Iana Wilkinsona, który trafił do szpitala po obiedzie zaserwowanym przez kobietę w lipcu 2023 roku.
Tragiczny obiad
Ian Wilkinson, pastor, był jednym z czterech gości, którzy po obiedzie w domu Erin Patterson zostali hospitalizowani. W wyniku spożycia posiłku zmarli teściowie Patterson oraz siostra teściowej. Wilkinson przeszedł siedem tygodni leczenia, w tym trzy tygodnie na oddziale intensywnej terapii.
Opis wydarzeń
Podczas przesłuchania w sądzie w Morwell, Wilkinson opisał posiłek, który składał się z „czegoś, co bardzo przypominało pasztecik”. Po przekrojeniu wypieku okazało się, że zawierał stek i grzyby. Pastor zauważył, że Patterson jadła z talerza w kolorze „pomarańczowo-brązowym”, podczas gdy pozostałe talerze były w szarym kolorze.
Reakcja lekarzy
Po spożyciu posiłku Wilkinsonowie trafili do szpitala, gdzie początkowo podejrzewano zatrucie pokarmowe. Jednak lekarze szybko zmienili diagnozę na zatrucie grzybami, co potwierdził jeden z lekarzy, informując pacjentów o powadze sytuacji.
Oskarżenia wobec Patterson
Erin Patterson, 50-latka, jest oskarżona o zabójstwo Gail Patterson, Donalda Pattersona i Heather Wilkinson oraz o usiłowanie zabójstwa Iana Wilkinsona. Kobieta nie przyznaje się do winy, a jej obrońcy twierdzą, że „wpadła w panikę” po nieumyślnym podaniu trujących grzybów. Proces rozpoczął się 29 kwietnia 2025 roku.
Motywacja zaproszenia
Prokuratorzy wskazują, że Patterson zaprosiła grupę osób, w tym byłego męża, na lunch, aby powiadomić ich o wykryciu u niej raka. Dzień po rozpoczęciu procesu ujawniono, że 50-latka sfingowała diagnozę raka, aby zwabić ofiary na posiłek.