Chińskie samochody z impetem wkraczają na polski rynek motoryzacyjny, a ich obecność staje się coraz bardziej zauważalna. W kraju, gdzie klienci nie mają silnych sentymentów do konkretnych marek, z wyjątkiem Volkswagena, walka o klienta toczy się głównie na polu cenowym oraz atrakcyjnych warunków gwarancji.
Chińscy producenci w Polsce
Polski rynek motoryzacyjny, zdominowany przez nieliczne grupy producentów, takich jak Toyota, Volkswagen czy Hyundai-Kia, otworzył swoje drzwi dla chińskich marek, które zaczęły odnosić sukcesy, chociaż nie wszystkie. W moich poszukiwaniach odwiedziłem pięć salonów, gdzie miałem okazję przyjrzeć się ofercie różnych producentów.
BAIC – nowoczesność z tradycją
Salony BAIC, znane jako Beijing Auto, znajdują się w podwarszawskim Raszynie. Oferują modele 3, 5 i 7, z największym zainteresowaniem dla modelu 5. Klienci omijają model 3, który dostępny jest jedynie z manualną skrzynią biegów. Wszystkie modele są benzynowe, a hybrydy na razie nie są dostępne. Czas oczekiwania na samochód wynosi zazwyczaj do miesiąca, chociaż zdarzają się opóźnienia. Warto dodać, że w zeszłym roku sprzedano 300 egzemplarzy BAIC.
BYD – elektryczna przyszłość
Salon BYD w Warszawie, choć trudny do znalezienia, oferuje modele Seal i Atto 2. Największym zainteresowaniem cieszy się model Sealion, elektryczny SUV z zasięgiem do 500 km. Czas oczekiwania na nowe modele wynosi od 2 tygodni do 2 miesięcy. Jednakże, mimo zaawansowania technologicznego, BYD nie trafia w gusta polskich klientów, którzy preferują tańsze i hybrydowe rozwiązania.
MG – lider na polskim rynku
MG to zdecydowany lider w Polsce, a w salonach sprzedawcy polecają model HS w wersji Exclusive jako najlepszy wybór. Popyt na hybrydowe modele ZS oraz nowe MG3 bez automatycznej skrzyni biegów również wzrasta. Mimo krótkiej przerwy w sprzedaży, MG szybko wróciło na rynek, a klienci nie zgłaszają problemów z dostępnością części zamiennych.
Omoda i Jaecoo – zróżnicowana oferta
Wspólny salon Omoda i Jaecoo wyróżnia się dobrze eksponowanymi samochodami. Klienci wybierają głównie modele spalinowe oraz hybrydy, a elektryczna Omoda E5 pozostaje w cieniu. Czas oczekiwania na niektóre modele to około 2 miesiące, a dostępność części zamiennych może być ograniczona.
Leapmotor – nowość na rynku
Mały salon Leapmotor przyciąga uwagę dzięki modelom T03 i C10. Zainteresowanie modelem T03 jest ogromne, a czas oczekiwania wynosi miesiąc. Oba modele są elektryczne, a ich wizualna atrakcyjność może przyciągnąć klientów, mimo że pochodzą z Chin.
Marki, które mogą zniknąć
Nie odwiedziłem salonów Forthing i Skyworth, które zdają się nie mieć przyszłości na polskim rynku. Ich promocja jest znikoma, co może wpłynąć na ich dalszy rozwój w Polsce. Obecność reklam innych marek, takich jak BYD i Jaecoo, pokazuje, że marketing odgrywa kluczową rolę w zdobywaniu klientów.
Chińskie samochody w Polsce zyskują na popularności, jednak ich sukces w dużej mierze zależy od strategii marketingowych oraz dostosowania się do potrzeb lokalnych konsumentów.