Chińskie myśliwce zestrzeliły francuski Rafale w konflikcie

Używane przez Pakistan chińskie myśliwce J-10 zestrzeliły co najmniej jeden francuski myśliwiec Rafale w trakcie starć powietrznych z Indiami, co może być pierwszym przypadkiem utraty tego nowoczesnego samolotu w walce. Konflikt między oboma krajami trwa od kilku dni, a obie strony korzystają z myśliwców produkowanych za granicą.

Starcia powietrzne Indii i Pakistanu

Od kilku dni trwają intensywne starcia powietrzne między Indiami a Pakistanem, które korzystają z myśliwców produkowanych w różnych krajach. Władze Indii przeprowadziły atak na dziewięć obiektów w Pakistanie w odpowiedzi na atak terrorystyczny w Kaszmirze, w którym zginęło 26 osób. Pakistan twierdzi, że w trakcie tego ataku jego myśliwce zestrzeliły pięć indyjskich maszyn, w tym trzy Rafale oraz dwa samoloty MiG-29 i Su-30. Jednakże te twierdzenia nie zostały potwierdzone, a Indie zaprzeczają wszelkim doniesieniom o utracie swoich samolotów.

Potwierdzenie zestrzeleń przez Reutersa

Agencja Reutera podała, że zestrzelone zostały co najmniej dwa indyjskie myśliwce, a zestrzeleń dokonały rakiety powietrze-powietrze wystrzelone z chińskich myśliwców J-10. Powołując się na anonimowe źródła w amerykańskiej administracji, Reuters informuje, że wśród zestrzelonych maszyn był przynajmniej jeden Rafale. W sieci pojawiły się także niepotwierdzone zdjęcia szczątków zestrzelonych myśliwców, na których widoczne są napisy w języku francuskim, co może sugerować, że zestrzelony został Rafale lub Mirage 2000.

Znaczenie zestrzeleń dla Indii

Jeśli potwierdzą się doniesienia o zestrzeleniu Rafale, będzie to pierwszy przypadek, kiedy ten francuski myśliwiec został stracony w walce. Dziennik „Le Monde” zwraca uwagę, że byłaby to szczególnie dotkliwa strata dla Indii, które zainwestowały znaczne środki w zakup nowoczesnych myśliwców. Agencja Reutera podkreśla, że użycie chińskich myśliwców J-10 przez Pakistan to istotny moment, który pozwala ekspertom ocenić ich zdolności bojowe.

Problemy indyjskiego lotnictwa

Francuski dziennik „Le Monde” ocenia, że straty poniesione przez Indie podczas ataku na Pakistan ukazują słabość ich sił powietrznych. Mimo że Indie od lat starają się modernizować swoje lotnictwo, efekty tych działań są niewystarczające. Indyjskie lotnictwo dysponuje około 30 eskadrami bojowymi, z których większość wyposażona jest w starsze modele samolotów, takie jak Su-30 i MiG-21. Dodatkowo, cztery eskadry składają się z przestarzałych brytyjsko-francuskich maszyn typu Jaguar oraz wyeksploatowanych Mirage 2000 z lat 80. XX wieku.

Wnioski i przyszłość konfliktu

Oprócz przestarzałego sprzętu, indyjscy piloci nie mają wystarczającego doświadczenia bojowego. W 2024 roku komisja odpowiedzialna za stan sił powietrznych apelowała o zakup symulatorów, aby umożliwić pilotom lepsze przygotowanie do misji. Produkcja indyjskich myśliwców Tejas opóźnia się, co rodzi pytania o ich gotowość bojową. W przeciwieństwie do tego, pakistańscy piloci biorą udział w licznych misjach antyterrorystycznych, co zwiększa ich doświadczenie w walce.

W obliczu rosnącego napięcia między Indiami a Pakistanem, sytuacja w regionie pozostaje niepewna. Oba kraje muszą stawić czoła nie tylko wyzwaniom militarnym, ale także politycznym, które mogą wpłynąć na dalszy rozwój konfliktu.