Chińskie koncerny motoryzacyjne, takie jak Chery czy BYD, intensyfikują swoje działania na rynku europejskim, wprowadzając nowe marki i modele. W ostatnich latach rynek ten przeszedł znaczące zmiany, a nowe podejście do strategii marketingowej i produkcji staje się kluczowe dla ich sukcesu. W szczególności, Chery planuje wprowadzenie nowej marki Lepas, a Dongfeng rozwija swoje submarki, co może wpłynąć na konkurencję w Europie.
Nowe marki na horyzoncie
Chery, jeden z czołowych chińskich producentów, nie zamierza ograniczać się do dwóch marek. W planach jest wprowadzenie trzeciej marki o nazwie Lepas, która ma zadebiutować w Wielkiej Brytanii. Lepas ma na celu zdobycie rynku SUV-ów, konkurując z popularnymi modelami, takimi jak Dacia Duster. Model L8, który już pokazano w Chinach, bazuje na Chery 8 Pro, jednakże na rynek europejski trafić ma prawdopodobnie model 4 Pro, który lepiej odpowiada wymaganiom regulacyjnym.
Problemy z nazwą
Wprowadzenie marki Lepas może napotkać trudności w Polsce i innych krajach słowiańskich, gdzie nazwa ta może być źle odbierana. Jak zauważono, podobne sytuacje miały miejsce w przeszłości, na przykład z Toyotą, która na początku w Stanach Zjednoczonych używała nazwy Toyopet. Takie nazwy mogą budzić śmiech i niechęć wśród potencjalnych klientów, co może wpłynąć na sprzedaż.
Ambicje w segmencie pickupów
Chery planuje również skupić się na rynku pickupów, które mają być eksportowane do Europy. Celem jest konkurowanie z markami takimi jak Ford Ranger czy Toyota Hilux, szczególnie w krajach, gdzie pickupy są najpopularniejsze. W tym kontekście powstała nowa marka HIMLA, która jednak może nie być najlepiej odbierana na europejskim rynku ze względu na swoją nazwę.
Strategia czy przypadek?
Niektórzy eksperci zastanawiają się, dlaczego chińskie koncerny motoryzacyjne decydują się na rozdrabnianie swoich marek. Czy stoi za tym przemyślana strategia, czy może raczej przypadkowe decyzje? Wydaje się, że chińskie firmy często korzystają z generatorów nazw, co prowadzi do powstawania nietypowych i trudnych do zaakceptowania nazw na rynkach zagranicznych.
Wyzwania dla chińskich producentów
Chińscy producenci, tacy jak Tata czy Seat, spotkali się z trudnościami przy wprowadzaniu swoich marek na rynek europejski. Wiele osób miało problemy z przyswajaniem nazw, co może być przeszkodą w budowaniu marki. Z perspektywy czasu, zauważalne jest, że adaptacja do lokalnych rynków wymaga znacznie więcej niż tylko wprowadzenie nowego produktu.