„`html
Śmierć papieża Franciszka, która miała miejsce ponad dobę temu, wstrząsnęła nie tylko wiernymi, ale i całym światem. Jednak w Chinach, gdzie władze komunistyczne kontrolują wszelkie informacje, milczenie w tej sprawie jest wręcz wymowne. Patriotyczne Stowarzyszenie Katolików Chińskich (PSKCh), odpowiedzialne za koordynację działań Kościoła w tym kraju, wciąż nie ogłosiło oficjalnych informacji o tym wydarzeniu. Co ciekawe, zdawkowe informacje na ten temat przekazały jedynie państwowe media, wspominając o Jorge Mario Bergoglio, ale bez żadnych emocji, jakby to była tylko kolejna wiadomość do odfajkowania.
Reakcje na świecie
W przeciwieństwie do milczenia w Chinach, w Hongkongu oraz Makau, a także w Wietnamie, kondolencje szybko zaczęły spływać. Biskup Stephen Chow z Hongkongu, który w tym roku został mianowany kardynałem przez Franciszka, nie czekał długo z reakcją. Wezwał wiernych do modlitwy, podkreślając znaczenie papieskiej misji i jego wizyty w Mongolii, która miała miejsce zaledwie kilka miesięcy temu.
Co dalej z Kościołem?
Na razie Kościołem katolickim zarządza kard. Kevin Farrell, który pełni rolę Kamerlinga Świętego Kościoła Rzymskiego do czasu wyboru nowego papieża. W komunikacie, który dotarł do mediów, Farrell zachęca wiernych do modlitwy, co może być pierwszym krokiem w kierunku dalszych działań po tej tragicznej stracie.
Władze w Chinach wciąż w cieniu
Od 1951 roku Pekin i Watykan nie mają oficjalnych relacji dyplomatycznych, a PSKCh pełni rolę organu kontrolującego działania Kościoła w kraju. W 2018 roku podpisano jednak tymczasową umowę, która miała na celu poprawę relacji, jednak widać, że władze wciąż muszą mieć ostatnie słowo. Jak zauważył katolicki portal Asia News, wydaje się, że Komunistyczna Partia Chin najpierw musi podyktować oficjalną reakcję.
Co mówią duchowni?
- Diecezja Makau zamieściła na swojej stronie zdjęcie papieża, wyrażając smutek i żal z powodu jego odejścia.
- Wietnam też nie pozostaje w tyle. Konferencja Episkopatu Wietnamu podkreśliła, jak wielką stratą jest odejście papieża, który zawsze troszczył się o ubogich i zepchniętych na margines społeczny.
Śmierć papieża Franciszka to nie tylko koniec pewnej epoki w Kościele katolickim, ale także moment, który stawia pytania o przyszłość Kościoła w miejscach, gdzie jego głos jest tłumiony. Jakie będą kolejne kroki? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – Franciszek zostawił po sobie niezatarte ślady w sercach wielu ludzi na całym świecie.
„`