W ostatnich latach Chiny zdobyły niepodważalną dominację w afrykańskich portach, co staje się tematem licznych dyskusji i analiz. Z danych przedstawionych przez Afrykańskie Centrum Studiów Strategicznych wynika, że chińskie państwowe spółki zainwestowały w aż 78 portów w 32 krajach Afryki, co stanowi około jedną trzecią wszystkich komercyjnych portów na tym kontynencie. To ogromne zaangażowanie daje Chinom przewagę, której nie można zignorować.
Afrykański układ sił
Chińskie inwestycje w porty afrykańskie nie są rozproszone, ale skoncentrowane głównie w Afryce Zachodniej, gdzie znajduje się 35 portów obsługiwanych przez Chińczyków. Dla porównania, w Afryce Wschodniej mamy ich 17, w Południowej – 15, a w Północnej – 11. To pokazuje, jak strategicznie ważna jest dla Chin ta część kontynentu.
Porty w Abidżanie i Lekki
Jednym z najważniejszych portów zainwestowanych przez Chiny jest port w Abidżanie na Wybrzeżu Kości Słoniowej. To miejsce jest kluczowe dla kraju, ponieważ przechodzi przez niego aż 80% krajowego eksportu. Chiny sfinansowały 85% kosztów jego rozbudowy, co czyni tę inwestycję największą chińską operacją portową w Afryce. Port zatrudnia 60 tysięcy osób, co dodatkowo podkreśla jego znaczenie.
- Chiny zainwestowały 934 mln dolarów w rozbudowę portu w Abidżanie.
- W 2023 roku zakończono prace budowlane, a port zaczął przyjmować chińskie okręty wojenne.
- Wysoka zależność Wybrzeża Kości Słoniowej od chińskich dostaw broni budzi niepokój w regionie.
Podobne obawy związane są z portem Lekki w Nigerii, który również został zaprojektowany i zbudowany przez chińską firmę. Chińczycy nie tylko sfinansowali projekt, ale także przejęli kontrolę nad jego zarządzaniem na podstawie 16-letniej umowy dzierżawy. To rodzi pytania o przyszłość afrykańskiej suwerenności gospodarczej.
Pułapka zadłużenia
Warto zwrócić uwagę na tzw. pułapkę dyplomatyczną, która jest często ilustrowana przypadkiem Sri Lanki. Kiedy kraj nie był w stanie spłacić swojego długu, wydzierżawił port chińskiej firmie na 99 lat. Obawy przed podobnym scenariuszem w Afryce są coraz bardziej uzasadnione, zwłaszcza w kontekście rosnącego wpływu Chin na kontynencie.
Militarne ambicje Pekinu
Zaangażowanie Chin w infrastrukturę portową nie kończy się na handlu. Od 2017 roku Pekin posiada w Dżibuti swoją pierwszą zagraniczną bazę wojskową, która powstała tuż po budowie portu przez chińską firmę. To nie tylko inwestycja w infrastrukturę, ale także strategiczny krok w kierunku militarnej obecności w regionie.
W obliczu rosnących obaw związanych z chińską obecnością, analitycy wskazują na ryzyko, że technologie portowe dostarczane przez Chiny mogą być wykorzystane do zbierania informacji wywiadowczych. Pentagon zwrócił uwagę na możliwość, że zaawansowane dźwigi, wykorzystywane w afrykańskich portach, mogą stać się platformami szpiegowskimi.
Podsumowanie
Chiny stają się niekwestionowanym liderem w afrykańskich portach, co rodzi wiele pytań o przyszłość gospodarcze i militarne tego kontynentu. Czy Afryka będzie w stanie zachować swoją suwerenność wobec rosnącego wpływu Pekinu? Czas pokaże, ale jedno jest pewne – sytuacja wymaga uważnego monitorowania.