- Adam Sikorski omówił zmienność na rynkach surowcowych na Europejskim Kongresie Gospodarczym.
- Spadek cen ropy wynika z obaw o popyt, a nie z zapowiedzi zwiększenia produkcji w USA.
- Spadek cen paliw w Polsce jest odpowiedzią na zmiany cen na światowych giełdach.
- Grupa Unimot planuje wzrost wyników do 2025 roku, koncentrując się na bitumenach i logistyce.
- W Polsce nie widać obecnie tendencji recesyjnych, co daje nadzieję na dalszy rozwój.
Na Europejskim Kongresie Gospodarczym prezes Grupy Unimot, Adam Sikorski, omówił zmienność na rynkach surowcowych oraz wpływ spadających cen ropy na kurs dolara, podkreślając obawy o popyt jako kluczowy czynnik tych zmian.
Zmienność na rynkach surowcowych
Rynki surowcowe w ostatnich tygodniach charakteryzowały się podwyższoną zmiennością. Adam Sikorski zauważył, że spadek cen ropy nie był związany z zapowiedziami prezydenta USA o zwiększeniu produkcji, lecz wynikał z obaw o popyt.
Reakcja rynku na ceny ropy
Prezes Grupy Unimot wskazał, że spadek cen paliw na stacjach w Polsce jest odpowiedzią na zmiany cen na światowych giełdach. „Zmienność na rynku jest tym, co lubimy” – podkreślił Sikorski.
Perspektywy dla Grupy Unimot
Adam Sikorski wyraził zadowolenie z realizacji strategii firmy, zaznaczając, że spółka stawia sobie cele wzrostu wyników w 2025 roku. „Motorami napędowymi pozostają bitumeny i biznes logistyczny” – dodał prezes Grupy Unimot.
Obawy o recesję w Polsce
Pomimo globalnych obaw o recesję, Sikorski zauważył, że w Polsce na razie nie widać takich tendencji. Jego zdaniem, sytuacja na krajowym rynku jest stabilna, co daje nadzieję na dalszy rozwój.