Ceny mieszkań. Wciąż obawy przed wzrostem

W Polsce wciąż istnieją obawy dotyczące wzrostu cen mieszkań, mimo że odsetek osób przewidujących dalsze podwyżki wyraźnie spadł w ostatnich miesiącach. Jak wynika z raportu Otodom, w marcu 2025 roku 52 proc. ankietowanych spodziewa się wzrostu cen, podczas gdy jesienią 2024 roku ten odsetek wynosił blisko 68 proc. Zmiany te sugerują, że rynek nieruchomości może przechodzić przez istotne zmiany w nastrojach potencjalnych nabywców.

Spadek obaw o wzrosty

W badaniach przeprowadzonych przez Otodom, które miały miejsce od września 2024 roku do marca 2025 roku, zauważono znaczący spadek liczby osób przewidujących wzrost cen mieszkań. Jeszcze w ubiegłym roku blisko 70 proc. respondentów obawiało się, że ceny będą rosły, natomiast obecnie ten odsetek wynosi tylko 52 proc. „Grupa potencjalnych nabywców, która uważa, że ceny mieszkań będą rosły, wciąż przeważa. Widać jednak już pierwsze symptomy stygnięcia tych prowzrostowych nastrojów” – komentuje Katarzyna Kuniewicz z Otodom.

Podział rynku

Warto zauważyć, że rośnie także liczba osób, które przewidują spadki cen mieszkań. Odsetek tych, którzy oczekują obniżek, wzrósł z 8 proc. we wrześniu 2024 roku do 25 proc. w marcu 2025 roku. „To sugeruje, że rynek podzielił się na dwa obozy. Po jednej stronie jest nieustająco silne przekonanie o mocnym popycie i odporności cen. Po drugiej – coraz śmielej wybrzmiewają głosy o naturalnej korekcie po długim okresie dynamicznych wzrostów” – dodaje Kuniewicz.

Różnice demograficzne

Badania pokazują również, że różnice w oczekiwaniach dotyczących cen mieszkań występują w zależności od płci i wieku. Wśród kobiet 63 proc. ankietowanych przewiduje dalsze wzrosty cen, podczas gdy wśród mężczyzn ten odsetek wynosi 57 proc. Jeszcze większe różnice występują w grupach wiekowych: 70 proc. młodych dorosłych w wieku od 18 do 34 lat spodziewa się wzrostów, podczas gdy w grupie wiekowej 56-65 lat takie przekonanie wyraziło 54 proc. „Wśród najstarszych ankietowanych obserwujemy największy odsetek spodziewających się stabilizacji oraz spadków” – zauważa ekspertka.

Preferencje zakupowe

W kontekście preferencji zakupowych, rynek wtórny wciąż cieszy się większym zainteresowaniem niż pierwotny. Średnio 50 proc. badanych wskazuje rynek wtórny jako preferowane źródło zakupu mieszkania, a w południowej Polsce ta przewaga jest szczególnie widoczna. Co piąta osoba rozważa zakup mieszkania od dewelopera, a 30 proc. nie ma sprecyzowanych preferencji. „Warto także zwrócić uwagę na rolę agentów nieruchomości – choć aż 37 proc. ankietowanych uważa ich usługi za zbędne, wśród osób faktycznie uczestniczących w transakcjach znaczna część zauważa, że agent przyspiesza proces i wnosi realną wartość” – podkreśla Milena Chechłowska z Otodom.

Podsumowanie badania

Raport „Monitor nastrojów nabywców nieruchomości” został opracowany na podstawie badania przeprowadzonego przez Kantar na zlecenie Otodom. Badanie objęło reprezentatywną próbę 1516 ankietowanych i miało na celu zrozumienie aktualnych nastrojów na rynku nieruchomości. Zmiany w oczekiwaniach dotyczących cen mieszkań mogą wskazywać na nadchodzące zmiany w dynamice rynku, co jest istotne zarówno dla nabywców, jak i sprzedających.