Bruksela liberalizuje handel, ale nie dotyczy rolnictwa

  • Głosowanie dotyczy jedynie stali i żelaza, nie produktów rolnych.
  • Projekt przedłuża bezcłowy handel z Ukrainą do 2028 roku, budząc obawy rolników.
  • Rolnicy protestują z powodu braku ochrony sektora rolnego i spadających cen zbóż.
  • Komisja Europejska nie przeprowadziła oceny skutków gospodarczych rozporządzenia.
  • Organizacje rolnicze ostrzegają przed destabilizacją rynku wewnętrznego UE.

W związku z nadchodzącym głosowaniem nad liberalizacją handlu z Ukrainą, posłanka do Parlamentu Europejskiego Anna Bryłka zapewnia, że rozporządzenie dotyczy jedynie stali i żelaza, a nie produktów rolnych, co ma na celu uspokojenie obaw rolników.

Obawy rolników

Na dzień przed głosowaniem nad rozporządzeniem COM(2025)0107, emocje wśród rolników sięgają zenitu. Projekt Komisji Europejskiej zakłada przedłużenie bezcłowego handlu z Ukrainą do 2028 roku, co, mimo że nie odnosi się bezpośrednio do rolnictwa, budzi niepokój wśród producentów żywności w całej Unii.

Reakcje na projekt

Brak jednoznacznego wyłączenia sektora rolnego oraz wcześniejsze doświadczenia z lat 2022-2024 skłaniają wielu rolników do protestów. Stanisław Barna, rolnik z województwa zachodniopomorskiego, wyraża swoje obawy, mówiąc: „Właśnie się dowiaduję, że handel z Ukrainą ruszy i będzie obowiązywał do czerwca 2028 roku. To cios w polskie i unijne rolnictwo. Nie powinniśmy na to pozwolić.”

Problemy finansowe

Barna podkreśla dramatyczną sytuację finansową wielu gospodarstw, wskazując, że „Ceny zbóż spadają poniżej poziomów z 2008 roku. Nowe kontrakty lecą na łeb. Mamy suszę, rosną koszty produkcji, a my nadal stoimy w miejscu.” Rolnik zauważa również, że mimo pozytywnych decyzji w programach unijnych, brak jest środków na inwestycje.

Apel do rolników

Barna kończy swoją wypowiedź wezwaniem do środowiska rolniczego: „Zastanówcie się, rolnicy. Obudźcie się. Nie siedźcie w domach. Czekajcie na sygnały, bo trzeba zrobić wielki protest. Trzy lata liberalizacji mogą nas zabić, jeśli nie wymusimy powrotu ceł i ochrony rynku.”

Stanowisko Komisji Europejskiej

W uzasadnieniu swojego projektu Komisja Europejska wskazuje na konieczność zapewnienia Ukrainie stabilności gospodarczej w warunkach wojennych. Jednak projekt rozporządzenia nie zawiera żadnej oceny skutków gospodarczych ani konsultacji społecznych. W rubryce ocena skutków wpisano: nie dotyczy.

Opinie organizacji rolniczych

Organizacje rolnicze, takie jak Copa-Cogeca, ostrzegają, że liberalizacja bez zabezpieczeń może zdestabilizować rynek wewnętrzny UE. „Progi chroniące wrażliwe produkty są zbyt wysokie, a niektóre sektory – jak pszenica czy jęczmień – nie są objęte żadną ochroną,” czytamy w komunikacie.

Podsumowanie

Choć głosowanie 8 maja dotyczy wyłącznie stali i żelaza, posłanka Anna Bryłka zapewnia, że ewentualne zmiany w zakresie produktów rolnych będą przez nią uważnie obserwowane. Rolnicy mogą spać spokojnie, przynajmniej na razie, jednak ich obawy dotyczące przyszłości sektora rolniczego pozostają aktualne.

Źródło: farmer
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments