- Wnioski mediów o ujawnienie oświadczeń majątkowych Nawrockiego wpłynęły do Sądu Najwyższego.
- Oświadczenia majątkowe osób pełniących funkcje publiczne są chronione tajemnicą, chyba że wyrażą zgodę na ich ujawnienie.
- Nawrocki nie złożył do SN stanowiska w sprawie zgody na ujawnienie swojego oświadczenia majątkowego.
- Portal Onet ujawnił kontrowersje dotyczące przejęcia mieszkania Jerzego Ż. przez Nawrockiego.
- Nawrocki zapowiedział publikację swojego oświadczenia majątkowego, gdy będzie to możliwe prawnie.
W poniedziałek do Sądu Najwyższego wpłynęło wiele wniosków od mediów dotyczących udostępnienia oświadczeń majątkowych Karola Nawrockiego, prezesa Instytutu Pamięci Narodowej, po publikacjach portalu Onet na ten temat.
Wnioski mediów
Sędzia Stępkowski poinformował, że po publikacjach portalu Onet do Sądu Najwyższego wpłynęło wiele wniosków od mediów w sprawie udostępnienia oświadczeń majątkowych Karola Nawrockiego. Rzecznik prasowy SN przypomniał, że zgodnie z ustawą o ograniczeniu prowadzenia działalności gospodarczej przez osoby pełniące funkcje publiczne, osoby zajmujące kierownicze stanowiska państwowe składają oświadczenia o stanie majątkowym I prezesowi SN.
Tajemnica oświadczeń
Sędzia Stępkowski zaznaczył, że na mocy art. 10 ust. 3 ustawy, treść oświadczeń, z wyjątkiem tych złożonych przez prezesa NSA, I prezesa SN oraz prezesa NBP, stanowi tajemnicę prawnie chronioną. Oświadczenia te podlegają ochronie przewidzianej dla informacji niejawnych, chyba że osoba, która je złożyła, wyraziła pisemną zgodę na ich ujawnienie.
Brak zgody Nawrockiego
Na chwilę publikacji komunikatu, do Sądu Najwyższego nie wpłynęło żadne stanowisko prezesa IPN Karola Nawrockiego, które obejmowałoby zgodę na ujawnienie treści jego oświadczenia majątkowego. Sędzia Stępkowski odniósł się do stwierdzeń z porannego tekstu Onetu, w którym pojawiła się informacja o nieujawnieniu przez Sąd Najwyższy oświadczenia majątkowego Nawrockiego.
Publikacje Onetu
Portal Onet ujawnił, że Nawrocki przejął mieszkanie Jerzego Ż. w zamian za opiekę nad mężczyzną, który ostatecznie trafił do domu opieki społecznej. Jerzy Ż. to schorowany 80-latek, który w 2017 roku przekazał swoją kawalerkę Nawrockiemu i jego żonie Marcie. Według Onetu, Nawrocki nie opiekował się mężczyzną, który obecnie jest pod opieką pracowników placówki.
Oświadczenie rzeczniczki Nawrockiego
Rzeczniczka sztabu Nawrockiego, Emilia Wierzbicki, w oświadczeniu opublikowanym w mediach społecznościowych podkreśliła, że Jerzy Ż. to sąsiad Nawrockiego, któremu ten od lat pomagał. Wierzbicki zaznaczyła, że Nawrocki nigdy nie mieszkał w tym mieszkaniu ani nie czerpał z niego korzyści majątkowych.
Reakcja Nawrockiego
Podczas konferencji prasowej w Węgrowie, Nawrocki odniósł się do publikacji Onetu, zapewniając, że wszystkie kwestie prawne zostały wyjaśnione w trakcie postępowania ABW. Zapowiedział, że opublikuje swoje oświadczenie majątkowe, jeśli tylko będzie to możliwe prawnie, dodając, że jego współpracownicy kontaktują się z SN w tej sprawie. Nawrocki podkreślił, że nie ma nic do ukrycia.