- Mike Waltz został nominowany na ambasadora USA przy ONZ przez prezydenta Trumpa.
- Waltz został usunięty z pozycji doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego z powodu kontrowersji związanej z dodaniem dziennikarza do czatu.
- Administracja Trumpa broniła Waltza, twierdząc, że jego usunięcie nie miało związku z kontrowersjami.
- John Bolton skrytykował decyzję, mówiąc, że rola doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego jest ważniejsza niż ambasadora ONZ.
- Waltz musi zostać zatwierdzony przez Senat, co może być utrudnione przez incydent na komunikatorze Signal.
Mike Waltz został nominowany na ambasadora Stanów Zjednoczonych przy Organizacji Narodów Zjednoczonych przez prezydenta Donalda Trumpa, po tym jak został usunięty z pozycji doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego w wyniku kontrowersji związanej z nieumyślnym dodaniem dziennikarza do czatu grupowego.
Kontrowersje związane z czatem Signal
Waltz, pełniąc funkcję doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego, spotkał się z krytyką po tym, jak na komunikatorze Signal, na którym urzędnicy omawiali plany nalotów wojskowych w Jemenie, przypadkowo dodał dziennikarza. W wyniku tego incydentu pojawiły się spekulacje dotyczące jego przyszłości w administracji.
Reakcje administracji Trumpa
Urzędnicy administracji Trumpa stanęli po stronie Waltza, zaprzeczając, jakoby jego usunięcie miało związek z kontrowersjami. Wiceprezydent określił sytuację jako „totalne nic”, podkreślając, że prezydent uznał, iż Waltz będzie lepiej pasował do nowej roli ambasadora.
Opinie ekspertów
John Bolton, były doradca Trumpa ds. bezpieczeństwa narodowego, skrytykował twierdzenia administracji, mówiąc, że stanowisko doradcy jest ważniejsze od roli ambasadora ONZ. „Założyłbym się o dużą sumę pieniędzy, że 90 na 100, jeśli nie 99 na 100, powiedziałoby, że doradca ds. bezpieczeństwa narodowego jest ważniejszym stanowiskiem” – stwierdził Bolton.
Następstwa dla Waltza
Waltz nie został jeszcze zastąpiony na stanowisku doradcy ds. bezpieczeństwa narodowego. Prezydent Trump ogłosił, że sekretarz stanu Marco Rubio obejmie to stanowisko tymczasowo. Bolton zauważył, że brak ogłoszenia następcy może sugerować, że administracja nie była przygotowana na tę zmianę.
Proces zatwierdzania nominacji
Aby objąć stanowisko ambasadora ONZ, Waltz musi zostać zatwierdzony przez Senat. Choć republikańska większość w Senacie może ułatwić jego zatwierdzenie, incydent na komunikatorze Signal może stać się przedmiotem trudnych pytań podczas procesu zatwierdzania.