Bogdan Gajda, znany polski bokser z lat siedemdziesiątych, ujawnia, jak premierowy pokaz filmu „Kler” wpłynął na jego życie, wywołując poważne problemy zdrowotne. Po pojawieniu się jego wizerunku w kontekście współpracy z SB, bokser zmagał się z nerwicą oraz problemami żołądkowymi, co skłoniło go do podjęcia terapii.
- Bogdan Gajda to znany polski bokser z lat siedemdziesiątych.
- Premiera filmu "Kler" w 2019 roku wpłynęła na jego zdrowie.
- Gajda zmagał się z nerwicą i problemami żołądkowymi.
- Rodzina Gajdy była wstrząśnięta sytuacją i wspierała go w trudnych chwilach.
- Ostatecznie bokser otrzymał przeprosiny oraz niewielkie odszkodowanie.
Problemy zdrowotne po premierze
W 2019 roku, po premierze filmu „Kler” w reżyserii Wojciecha Smarzowskiego, życie Bogdana Gajdy uległo dramatycznej zmianie. Jego zdjęcie zostało wykorzystane w kontekście sugerującym, że miał on współpracować z Służbą Bezpieczeństwa. Jak relacjonuje sam bokser, sytuacja ta wywołała u niego poważne problemy zdrowotne. „Nie spałem w nocy. Wpadłem w nerwicę, pojawiły się kłopoty z żołądkiem. Musiałem chodzić do psychologa” – wyznał Gajda, podkreślając, jak bardzo ta sytuacja wpłynęła na jego codzienne życie.
Reakcja rodziny
Reakcja rodziny Gajdy była równie dramatyczna. Jego córka, po obejrzeniu filmu, była wstrząśnięta i pytała ojca, czy to prawda. „Mieliśmy prawie piekło w domu, bez przerwy telefony” – dodała żona boksera w programie „Warto Rozmawiać”. To właśnie ona towarzyszyła mu podczas rozpraw sądowych, które były wynikiem jego walki o dobre imię. Ostatecznie Gajda otrzymał przeprosiny oraz niewielkie odszkodowanie, jednak trauma pozostała.
Kariera sportowa Gajdy
Pomimo trudności, Gajda ma na swoim koncie wiele sukcesów sportowych. W 1977 roku zdobył tytuł mistrza Europy, a jego kariera bokserska była pełna zwycięstw. Uznawany był za jednego z najlepszych leworęcznych bokserów swojego czasu. Jego osiągnięcia w ringu są dowodem na to, że potrafił stawić czoła nie tylko przeciwnikom, ale także trudnościom życiowym.
Zaangażowanie w boks
Mimo problemów zdrowotnych, Gajda nie zamierza rezygnować z boksu. Obecnie angażuje się w trening młodych zawodników w sekcji boksu na Torwarze. Jego doświadczenie i wiedza są cenne dla młodych adeptów tego sportu, a sam bokser czerpie radość z możliwości dzielenia się swoją pasją. „Boks to moje życie, nie wyobrażam sobie bez niego” – podkreśla Gajda, pokazując, że mimo przeciwności losu, wciąż ma wiele do zaoferowania.
Podsumowanie
Historia Bogdana Gajdy to nie tylko opowieść o sukcesach sportowych, ale także o walce z trudnościami, które życie mu zafundowało. Jego doświadczenia po premierze filmu „Kler” pokazują, jak ważne jest dbanie o zdrowie psychiczne, a także wsparcie bliskich w trudnych chwilach. Gajda, mimo przeciwności, pozostaje aktywny w świecie boksu, inspirując młodsze pokolenia do dążenia do swoich marzeń.