- Izrael przeprowadził ataki na Jemen w odpowiedzi na atak rebeliantów Huti na lotnisko Ben Guriona.
- Rebelianci Huti wystrzelili rakietę balistyczną, co spowodowało wstrzymanie ruchu lotniczego i lekkie obrażenia.
- Premier Izraela zapowiedział odwet na Huti i ich wspierającego Iranu.
- Huti są uznawani za organizację terrorystyczną, wspierającą Hamas w konflikcie z Izraelem.
- Izrael planuje dołączyć do amerykańskiej kampanii przeciwko jemeńskim rebeliantom.
Izrael przeprowadził ataki na Jemen w odpowiedzi na niedzielny atak rebeliantów Huti, którzy ostrzelali lotnisko Ben Guriona w Tel Awiwie, co potwierdził izraelski urzędnik.
Atak na lotnisko Ben Guriona
W niedzielę rebelianci Huti, wspierani przez Iran, wystrzelili rakietę balistyczną w kierunku głównego lotniska Izraela, co spowodowało wstrzymanie ruchu lotniczego na krótko oraz kilka lekkich obrażeń wśród osób znajdujących się na miejscu. Większość zagranicznych linii lotniczych odwołała rejsy na to lotnisko na kilka dni.
Reakcja Izraela
Premier Izraela, Binjamin Netanjahu, zapowiedział, że kraj odpowie na atak „w odpowiednim czasie i miejscu”. Dodał, że Iran, który wspiera Huti, również musi liczyć się z odwetem, określając go jako „terrorystycznego mocodawcę” Huti.
Wsparcie dla Huti
Rebelianci Huti są uznawani przez Zachód za organizację terrorystyczną i są częścią tzw. osi oporu, która obejmuje również palestyński Hamas i libański Hezbollah. Od początku wojny w Strefie Gazy w październiku 2023 roku Huti przeprowadzili ponad 100 ataków na statki na Morzu Czerwonym i w Zatoce Adeńskiej, deklarując, że wspierają w ten sposób walkę Hamasu z Izraelem.
Międzynarodowe zaangażowanie
Izrael planuje dołączyć do amerykańskiej kampanii przeciwko jemeńskim rebeliantom, w którą zaangażowały się również Stany Zjednoczone i Wielka Brytania. Stany Zjednoczone od połowy marca 2025 roku zintensyfikowały swoje działania, przeprowadzając niemal codzienne naloty na pozycje Huti.