Blackout w Hiszpanii i Portugalii 29 kwietnia 2025

W poniedziałek 29 kwietnia 2025 roku doszło do poważnego blackoutu, który sparaliżował Hiszpanię i Portugalię. Awaria, która miała miejsce około południa, wstrzymała ruch uliczny, uziemiła samoloty, zatrzymała kolej oraz spowodowała problemy w szpitalach, które musiały pracować w trybie awaryjnym. Przyczyny zdarzenia są wciąż nieznane, a portugalskie służby wykluczyły atak hakerski.

  • 29 kwietnia 2025 roku doszło do poważnego blackoutu w Hiszpanii i Portugalii, który sparaliżował ruch uliczny i transport lotniczy.
  • Awaria spowodowała problemy w szpitalach, które musiały pracować w trybie awaryjnym.
  • Przyczyny blackoutu są wciąż nieznane, jednak wykluczono atak hakerski.
  • Ekspert wskazał, że mogło dojść do przeciążenia systemu z powodu splotu wielu czynników.
  • Warunki pogodowe, takie jak nagły wzrost temperatury, mogły wpłynąć na zdolności przesyłowe sieci.

Przyczyny blackoutu

Dr hab. inż. Henryk Kocot z Politechniki Śląskiej wskazał, że przyczyną awarii mógł być splot wielu czynników, które indywidualnie byłyby do opanowania, ale w tym przypadku zadziałały jednocześnie, tworząc efekt domina. „Na razie są to jednak tylko spekulacje” – dodał ekspert.

Skutki awarii

Awaria spowodowała poważne zakłócenia w funkcjonowaniu transportu oraz infrastruktury. Wiele osób utknęło w windach i wagonach metra, a szpitale musiały przejść na tryb awaryjny. We wtorek 30 kwietnia dostawy energii elektrycznej zostały ustabilizowane, jednak skutki awarii były nadal odczuwalne.

Monitorowanie sieci

Kocot podkreślił, że operatorzy systemu elektroenergetycznego na co dzień dbają o bezpieczeństwo sieci. W przypadku Hiszpanii, mimo że operatorzy działali zgodnie z procedurami, doszło do przeciążenia systemu. „Automatyka to pewien system naczyń połączonych” – wskazał naukowiec.

Wpływ warunków pogodowych

Ekspert został zapytany o możliwość, że czynniki pogodowe mogły wpłynąć na awarię. Potwierdził, że nagły wzrost temperatury może obniżać zdolności przesyłowe sieci oraz produkcyjne elektrowni cieplnych. „Jednak operatorzy systemów monitorują prognozy i są przygotowani na różne sytuacje” – zaznaczył Kocot.

Analiza przyczyn

Dr Kocot ocenił, że przyczyny awarii będą znane dopiero po przeprowadzeniu długich analiz zapisów rejestratorów zdarzeń oraz prac na modelach. „To są długie i obszerne analizy” – powiedział.

Powrót do normalności

Ekspert podkreślił, że powrót do normalności po blackoucie o tak dużym zasięgu nie jest prosty. „To może trwać nawet do kilku dni” – zaznaczył, opisując proces uruchamiania elektrowni i synchronizacji systemu.

Wspólny system energetyczny w Europie

Kocot przypomniał, że w Europie działa jeden wspólny system energetyczny, w którym każdy kraj wpływa na innych. „Gdyby taki problem jak wczoraj miał miejsce np. w Niemczech, to najpewniej bardzo byśmy to odczuli” – ocenił.

Reakcje sąsiednich krajów

W przypadku awarii pierwszym krokiem sąsiedniego kraju jest próba odcięcia się od niebezpiecznych rejonów. „Ale wtedy trzeba być dobrze zbilansowanym wewnątrz własnego kraju” – dodał ekspert.

Źródło: naukawpolsce.pl
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments