Kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta, wicemarszałek Senatu Magdalena Biejat, zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie Grzegorza Brauna. W trakcie debaty kandydatów na prezydenta, która odbyła się w poniedziałek, Braun miał zaprezentować „skandaliczną mowę nienawiści”. Biejat podkreśliła, że nie będzie milczeć wobec takich działań, które mogą zastraszać obywateli.
- Magdalena Biejat, kandydatka Nowej Lewicy na prezydenta, zapowiedziała złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie Grzegorza Brauna.
- Podczas debaty, Braun wygłosił kontrowersyjne stwierdzenia, które Biejat określiła jako „skandaliczną mowę nienawiści”, szczególnie wobec obywateli polskich pochodzenia żydowskiego.
- Biejat wyraziła zaniepokojenie brakiem reakcji innych polityków na wypowiedzi Brauna podczas debaty.
- Wicemarszałek oskarżyła Konfederację oraz Sławomira Mentzena o umożliwienie Braunowi „kompletnej bezkarności” w związku z jego wystąpieniami.
- Biejat zaznaczyła, że nie zgodzi się na bezkarność Brauna i podkreśliła konieczność zdecydowanej reakcji na jego słowa.
Skandaliczne wypowiedzi Brauna
Podczas poniedziałkowej debaty, Braun miał wygłosić kontrowersyjne stwierdzenia, które Biejat określiła jako „skandaliczną mowę nienawiści”. Wskazała, że jego słowa, w szczególności te skierowane przeciwko obywatelom polskim pochodzenia żydowskiego, są niedopuszczalne w debacie publicznej. „To, co zaprezentował pan europoseł Braun wczoraj, to był skandaliczna mowa nienawiści” – powiedziała Biejat na wtorkowej konferencji w Siedlcach.
Brak reakcji innych polityków
Biejat wyraziła również zaniepokojenie brakiem reakcji ze strony pozostałych uczestników debaty na wypowiedzi Brauna. „Dopiero po mojej reakcji zaczęli reagować niektórzy inni politycy” – dodała. Wskazała, że sytuacja ta była również skandaliczna, ponieważ wymagała zdecydowanej reakcji ze strony prowadzących debaty.
Bezkarność Brauna
Wicemarszałek Senatu oskarżyła Konfederację oraz Sławomira Mentzena o umożliwienie Braunowi „kompletnej bezkarności” poprzez wystawienie go w wyborach do Parlamentu Europejskiego. „Ja na tę bezkarność nigdy się nie zgodzę” – zaznaczyła Biejat. Przypomniała również o wcześniejszym incydencie, gdy Braun wtargnął do szpitala w Oleśnicy, co również zgłosiła do prokuratury.
Reakcje na debatę
Podczas debaty Braun miał również komentować sytuację polityczną w Polsce oraz relacje z Izraelem. Jego stwierdzenia, w tym te dotyczące „żydowskiego państwa położonego w Palestynie”, spotkały się z krytyką. Mentzen, odpowiadając na jego słowa, zauważył, że Braun „przykłada zbyt wielką wagę do państwa Izrael”.
Analiza wypowiedzi przez Ośrodek Monitorowania
We wtorek Ośrodek Monitorowania Zachowań Rasistowskich i Ksenofobicznych ogłosił, że prowadzi szczegółową analizę wypowiedzi wszystkich kandydatów z debaty. Wstępne ustalenia wskazują, że Braun „mógł dopuścić się kolejnych poważnych naruszeń prawa”. Ośrodek zapowiedział również złożenie zawiadomienia do prokuratury.
Prokuratura działa z urzędu
Prokuratura Okręgowa Warszawa-Praga zarejestrowała sprawę dotyczącą zachowania Brauna podczas debaty. Działania zostały podjęte z urzędu, a śledczy mają ocenić, czy doszło do publicznego znieważenia z powodu ksenofobii, rasizmu lub nietolerancji religijnej.