Biejat o sprawie Nawrockiego do prokuratora generalnego

  • Magdalena Biejat krytykuje Karola Nawrockiego za jego działania.
  • Nawrocki przekazał kawalerkę na cele charytatywne, co budzi wątpliwości.
  • Biejat uważa, że sytuacja wymaga interwencji prokuratury.
  • Wątpliwości dotyczą również pomocy, jaką Nawrocki miał udzielić panu Jerzemu.

Magdalena Biejat, kandydatka Lewicy w nadchodzących wyborach prezydenckich, skomentowała kontrowersje związane z Karolem Nawrockim, który zapowiedział przekazanie swojej kawalerki na cele charytatywne. Biejat oceniła, że działania Nawrockiego mają na celu zatuszowanie afery, która nie da się już ukryć. W programie „Gość Wydarzeń” podkreśliła, że Nawrocki „sam się pogrążył” ujawniając sposób nabycia mieszkania, co budzi poważne wątpliwości co do jego intencji.

Kontrowersje wokół mieszkania

W środowym wydaniu programu „Gość Wydarzeń” Biejat skrytykowała Nawrockiego za jego oświadczenie dotyczące kawalerki, które ma zostać przekazane na cele charytatywne. Jak zaznaczyła, to działanie „absolutnie nie zamyka tej sprawy”. Biejat wskazała, że sytuacja stała się na tyle poważna, że żadne próby jej „pudrowania” nie przyniosą efektów. „To jest próba zatuszowania afery, której zatuszować się już nie da” – dodała.

Wykorzystanie starszego człowieka

Biejat podkreśliła, że według doniesień medialnych, Nawrocki wykorzystał sytuację starszego, schorowanego mężczyzny, który nie był w stanie zrozumieć, jaką umowę podpisuje. „Wygląda na to, że sam sobie to mieszkanie przekazał” – stwierdziła. Kandydatka Lewicy oceniła, że takie działania są „absolutnie nie do obrony” i „zupełnie skandaliczne”.

Cyniczne wykorzystanie sytuacji

W dalszej części rozmowy Biejat wyraziła swoje wątpliwości co do intencji Nawrockiego, który postanowił przekazać mieszkanie na cele charytatywne. „To dość cyniczne wykorzystanie, pytanie jakiej fundacji, bo tego nam nie powiedział” – zauważyła. Zwróciła również uwagę, że Nawrocki powinien zwrócić mieszkanie do „zasobu komunalnego, z którego je pobrał”.

Apel do prokuratury

Biejat podkreśliła, że sprawą powinna zająć się prokuratura. „Złożyłam w tej sprawie zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa” – powiedziała, odnosząc się do oszustwa, jakiego miał dopuścić się Nawrocki wobec pana Jerzego. W kontekście obrony Nawrockiego przez polityków PiS, Biejat stwierdziła, że ich tłumaczenia nie mają sensu, ponieważ sytuacja pana Jerzego była bardzo trudna.

Wątpliwości dotyczące pomocy

Na koniec Biejat skomentowała również zapewnienia Nawrockiego o rzekomej pomocy, jaką miał udzielić panu Jerzemu. „Mamy wątpliwości co do tego, czy te pieniądze w ogóle były panu Jerzemu przekazane” – zaznaczyła. Dodała, że opowieści o uratowaniu życia przez Nawrockiego są „zupełnie skandaliczne”, ponieważ pan Jerzy miał prawo do mieszkania komunalnego, z którego nikt by go nie wyrzucił.

Źródło: polsatnews
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments