- Biden skrytykował administrację Trumpa za naciski na Ukrainę w celu oddania terytoriów Rosji.
- Wyraził obawy o pogorszenie stosunków USA z Europą pod rządami Trumpa.
- Podkreślił wsparcie USA dla Ukrainy i zniesienie ograniczeń w użyciu broni.
- Biden porównał sugestie oddania terytoriów do polityki appeasementu Neville'a Chamberlaina.
Joe Biden w wywiadzie dla BBC skrytykował administrację Donalda Trumpa za naciski na Ukrainę, aby oddała terytorium Rosji, co określił jako próbę uspokojenia Władimira Putina. Był to jego pierwszy wywiad po opuszczeniu Białego Domu.
Krytyka administracji Trumpa
Biden w rozmowie z BBC podkreślił, że naciski ze strony administracji Trumpa na Ukrainę są niebezpieczne. W jego ocenie, takie działania są próbą zaspokojenia ambicji Władimira Putina, który uważa Ukrainę za część Rosji. Biden stwierdził, że „każdy, kto myśli, że przestanie”, jeśli jakieś terytorium zostanie mu przyznane, „jest po prostu głupi”.
Obawy o stosunki z Europą
Podczas przemówienia z okazji 80. rocznicy zakończenia II wojny światowej w Delaware, Biden wyraził zaniepokojenie pogorszeniem się stosunków USA z Europą pod rządami Trumpa. Były prezydent wskazał, że działania Trumpa mogą prowadzić do utraty zaufania Europy do amerykańskiego przywództwa.
Wsparcie dla Ukrainy
W wywiadzie Biden odniósł się także do wsparcia, jakie USA udzieliły Ukrainie w kontekście trwającej wojny. Przypomniał, że Biały Dom zmienił swoje stanowisko w sprawie użycia broni dostarczonej przez USA, znosząc niektóre ograniczenia. „Zapewniliśmy im wszystko, czego potrzebowali do zachowania niepodległości” – zaznaczył Biden.
Porównanie do polityki appeasementu
Biden skrytykował również sugestie, że Ukraina powinna oddać część terytorium w celu osiągnięcia pokoju. Nawiązał do polityki appeasementu Neville’a Chamberlaina, który w latach 30. XX wieku próbował uniknąć wojny, spełniając żądania Adolfa Hitlera. Biden obawia się, że takie podejście może prowadzić do katastrofalnych konsekwencji. „Nie rozumiem myślenia, że jeśli pozwolimy dyktatorowi, bandycie, zdecydować, że przejmie znaczną część ziemi, która nie jest jego, to go to usatysfakcjonuje” – podkreślił.