Biały Dom krytykuje Amazon za taryfy

Biały Dom w wtorek skrytykował firmę Amazon za planowanie wyświetlania kosztów taryf na produkty obok ich całkowitej ceny na stronie internetowej. Rzeczniczka prasowa Białego Domu, Karoline Leavitt, stwierdziła, że to „wrogi i polityczny akt” ze strony Amazon. Jej komentarze pojawiły się w kontekście rosnącej inflacji w USA, która osiągnęła najwyższy poziom od 40 lat.

  • Biały Dom skrytykował Amazon za planowanie wyświetlania kosztów taryf obok całkowitej ceny produktów.
  • Rzeczniczka Białego Domu określiła działania Amazon jako "wrogi i polityczny akt" w kontekście rosnącej inflacji.
  • Inflacja w USA osiągnęła najwyższy poziom od 40 lat, co wywołało reakcję ze strony administracji.
  • Akcje Amazon spadły o ponad 2% po krytycznych komentarzach Białego Domu.
  • Amazon twierdzi, że planowane zmiany dotyczą jedynie sekcji Amazon Haul, a nie głównej strony.

Reakcja Białego Domu

Karoline Leavitt, odpowiadając na pytania dziennikarzy, zapytała: „Dlaczego Amazon nie zrobił tego, gdy administracja Bidena podniosła inflację do najwyższego poziomu w 40 latach?” Dodała również, że „to kolejny powód, dla którego Amerykanie powinni kupować amerykańskie produkty.” Po jej wypowiedzi akcje Amazon spadły o ponad 2% w handlu przed rynkiem.

Stanowisko Amazon

Rzecznik Amazonu powiedział później, że firma rozważała jedynie umieszczenie opłat taryfowych na niektórych produktach w sekcji Amazon Haul, która koncentruje się na tańszych zakupach. „Zespół zarządzający naszym ultra tanim sklepem Amazon Haul rozważał umieszczenie opłat importowych na niektórych produktach,” powiedział rzecznik. „To nigdy nie było rozważane dla głównej strony Amazon i nic nie zostało wdrożone na żadnych platformach Amazon.”

Planowane zmiany w cenach

Według raportu Punchbowl News, Amazon planuje wkrótce pokazać konsumentom, jaka część ceny produktu wynika z taryf. Koszt dodany w wyniku taryf ma być wyświetlany obok całkowitej ceny każdego produktu. Dziennikarz zapytał Leavitt i sekretarza skarbu, Scotta Bessenta, czy zgadzają się, że ruch Amazonu to „krystalicznie jasna demonstracja, że to amerykański konsument, a nie Chiny, będą musieli zapłacić za te polityki.”

Kontrowersje związane z Amazonem

Leavitt zauważyła, że decyzja Amazonu nie była „niespodzianką”, wskazując na wcześniejsze doniesienia, że firma współpracowała z chińskim organem propagandowym. Przypomniała również, że Amazon usunął recenzje klientów dotyczące książki przemówień i pism prezydenta Chin, Xi Jinpinga, na żądanie rządu w Pekinie.

Problemy z taryfami

Amazon nie jest pierwszym detalistą, który zwraca uwagę na to, jak nowe taryfy zmieniają ceny. Chińskie firmy odzieżowe, takie jak Shein i Temu, również wprowadziły znaczne dopłaty w ostatnich dniach. Temu teraz pokazuje na rachunku „opłatę importową”, która wynosi około 145% dla każdego przedmiotu.

Relacje Trumpa i Bezosa

Reakcja Leavitt może sygnalizować narastający konflikt między Trumpem a Bezos, który od czasu wygranej Trumpa w wyborach w 2024 roku zacieśnił relacje z republikańskim prezydentem. Bezos, który wcześniej był celem krytyki Trumpa, w grudniu wyraził optymizm co do drugiej kadencji Trumpa, twierdząc, że prezydent stał się spokojniejszy i pewniejszy siebie.

Wnioski

Leavitt, po wygłoszeniu swojego oświadczenia na temat Amazonu, została zapytana, czy Bezos „wciąż jest zwolennikiem Trumpa”. Odpowiedziała: „Nie będę mówić o relacjach prezydenta z Jeffem Bezosem, ale mogę powiedzieć, że to z pewnością wrogi i polityczny akt ze strony Amazon.”

Źródło: cnbc.com
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments