Anna Lewandowska od niemal trzech lat mieszka w Barcelonie, a jej życie w stolicy Katalonii nie jest wolne od nieprzyjemnych incydentów, w tym kradzieży. Czy Barcelona, znana z pięknych widoków i słonecznej pogody, staje się niebezpiecznym miejscem do życia?
Nowy rozdział w życiu Lewandowskich
Anna Lewandowska zawitała do Barcelony w połowie 2022 roku, kiedy to Robert Lewandowski zrealizował swoje marzenie o grze w La Lidze, podpisując kontrakt z FC Barceloną. Dla Anny, która przez długie lata mieszkała w Monachium, przeprowadzka do Katalonii była ogromną zmianą. Mimo że zakochała się w urokach Barcelony, w tym pięknej pogodzie i klimacie, życie w tym mieście przynosi także swoje cienie.
Doświadczenia z kradzieżami
Na swoim Instagramie, Anna Lewandowska ujawnia, że w ciągu ostatnich trzech lat padła ofiarą niemal trzech kradzieży. Jedna z nich miała miejsce na lotnisku, gdzie próbowano jej ukraść walizkę. Kolejna sytuacja miała miejsce, gdy podczas przebicia opony w samochodzie „Lewego” zniknęła jej torebka, a ostatnia kradzież dotyczyła pieniędzy wyciągniętych z torby.
– To trwało dosłownie 30 sekund. Bądźcie czujni i pamiętajcie, aby zawsze trzymać rzeczy blisko siebie – przestrzega Lewandowska. – Barcelona jest w dalszym ciągu urokliwa, ale ostrożność jest kluczowa – dodaje w swoim nagraniu.
Bezpieczeństwo w mieście
Barcelona to popularne miejsce wśród Polaków, co w dużej mierze wynika z obecności Roberta Lewandowskiego w drużynie. W ostatnich latach do Barcy dołączyli także Wojciech Szczęsny oraz inne polskie piłkarki. Jednak, planując wizytę w stolicy Katalonii, warto być świadomym zagrożeń ze strony kieszonkowców.
Opinie mieszkańców
Krzysztof Monastyrski, który mieszka w Barcelonie od 2021 roku, zauważa, że miasto przyciąga rocznie około 12 milionów turystów, co czyni je „wymarzonym miejscem” dla złodziei. W 2023 roku odnotowano ponad 100 tys. przypadków kradzieży, co stanowi niemal połowę wszystkich przestępstw w mieście. – To tylko dane oficjalne. Wiele osób nie zgłasza kradzieży, zwłaszcza jeśli są tylko na krótko – dodaje Monastyrski.
Podobne spostrzeżenia ma Aurelia Połeć, która prowadzi bloga o Barcelonie. – To realny problem, który z roku na rok rośnie. Kieszonkowcy wykorzystują tłumy i nieuwagę turystów – mówi.
Gdzie szczególnie uważać?
Kiedy Polacy przyjeżdżają na mecze Barcy, często można ich spotkać w pobliżu wzgórza Montjuic, gdzie mieści się Stadion Olimpijski. Monastyrski podkreśla, że choć to miejsce nie jest niebezpieczne, to jednak kieszonkowcy wykorzystują tłumy gromadzące się przed stadionem. – W takich sytuacjach trzeba mieć oczy dookoła głowy. Miejsca turystyczne, takie jak La Rambla, La Boqueria czy Dzielnica Gotycka, są szczególnie narażone na kradzieże – ostrzega.
Jak się zabezpieczyć?
Aby uniknąć kradzieży, Monastyrski i Połeć mają kilka cennych rad dla turystów. Zalecają, aby wychodząc na miasto, zostawiać cenne rzeczy w hotelu. Telefon można schować w etui noszonym na szyi, a niewielką ilość gotówki trzymać w oddzielnej kieszeni. – W ogródkach zawsze przewlekam pasek plecaka przez nogę od krzesła – mówi Monastyrski. – W metrze trzymam torbę z przodu, blisko ciała i obserwuję, kto wchodzi do wagonu – dodaje.
Podsumowanie
Choć Barcelona ma swoje problemy z kradzieżami, zarówno Monastyrski, jak i Połeć nie uważają, aby miasto było szczególnie niebezpieczne. – Zachowując ostrożność i zdrowy rozsądek, można uniknąć nieprzyjemnych sytuacji, a Barcelona wciąż pozostaje pięknym miejscem wartym odwiedzenia – podkreśla Połeć.
Monastyrski dodaje, że w ankiecie przeprowadzonej wśród ponad 800 osób, aż 88 proc. uczestników czuło się w Barcelonie pewnie i komfortowo. To dowód na to, że odpowiednia ostrożność może sprawić, że nawet w zatłoczonym turystycznie mieście można cieszyć się udanym wypoczynkiem.