- Beond Airlines planuje regularne loty z Warszawy na Malediwy do 2026 roku.
- Linia oferuje tylko luksusowe podróże w klasie biznes, bez opcji ekonomicznej.
- Przewoźnik zamierza konkurować z innymi liniami, oferując niższe ceny biletów w klasie biznes.
- Flota Beond Airlines składa się z dwóch przestarzałych samolotów, których średni wiek przekracza 22 lata.
Beond Airlines planuje uruchomienie regularnych lotów z Lotniska Chopina w Warszawie na Malediwy do 2026 roku, w ramach szerszego projektu rozwoju siatki połączeń obejmującej osiemnaście nowych destynacji.
Nowe połączenia z Malediwami
Linia lotnicza Beond Airlines zamierza połączyć Malediwy z kolejnymi osiemnastoma kierunkami, w tym z warszawskim Lotniskiem Chopina. Regularne loty do Male mają rozpocząć się maksymalnie do 2026 roku. Beond Airlines, wciąż mało znana wśród podróżników, nie oferuje lotów w klasie ekonomicznej, co wyróżnia ją na tle konkurencji.
Strategia przewoźnika
Model biznesowy Beond Airlines opiera się na luksusowych podróżach, w których wszyscy pasażerowie mogą korzystać z miejsc w klasie biznes. „Naszą wizją jest uczynienie Malediwów bardziej dostępnymi dla podróżujących o wysokich wymaganiach z całego świata, oferując jednocześnie doświadczenie, które odzwierciedla prawdziwy luksus – osobiste, przemyślane i inspirujące” – mówi Tero Taskila, dyrektor generalny Beond Airlines.
Konkurencja na rynku
Do tej pory Polacy korzystali głównie z usług linii Emirates oraz innych przewoźników, takich jak Air Arabia, Qatar Airways, Etihad Airways i Turkish Airlines, które oferują loty z przesiadkami na Bliskim Wschodzie. Beond Airlines planuje konkurować z tymi przewoźnikami, oferując niższe ceny biletów w klasie biznes.
Flota Beond Airlines
Jednakże, rynek lotniczy zwraca uwagę na przestarzałą flotę Beond Airlines. „Pasażerskie loty wykonują zaledwie dwa wąskokadłubowe airbusy: 44-osobowy A319 i 68-osobowy A321. Są to leciwe już maszyny – średni wiek dwóch samolotów przekracza 22 lata” – czytamy w analizach branżowych.