Barcelona oskarża Marciniaka, Inzaghi broni sędziego.

  • FC Barcelona przegrała z Interem Mediolan 3:4 w dogrywce, kończąc swój udział w Lidze Mistrzów.
  • Katalońskie media i piłkarze wskazują na sędziego Szymona Marciniaka jako przyczynę przegranej.
  • Trener Interu, Simone Inzaghi, broni decyzji Marciniaka, oceniając jego pracę jako bardzo dobrą.
  • Finał Ligi Mistrzów odbędzie się 31 maja w Monachium, ale Marciniak może nie sędziować tego meczu.

FC Barcelona przegrała z Interem Mediolan w półfinale Ligi Mistrzów, co zakończyło jej udział w rozgrywkach. Katalońskie media oraz piłkarze wskazują na sędziego Szymona Marciniaka jako przyczynę niekorzystnego wyniku, podczas gdy trener Interu, Simone Inzaghi, broni jego decyzji.

Przegrana FC Barcelony

FC Barcelona zakończyła swoją przygodę z Ligą Mistrzów po przegranej 3:4 w dogrywce z Interem Mediolan. Mecz był rewanżem po pierwszym spotkaniu, które zakończyło się remisem 3:3. W Katalonii pojawiły się głosy krytyki wobec sędziego Szymona Marciniaka, który miał wpływ na wynik meczu.

Krytyka sędziego

Wśród krytyków decyzji Marciniaka znaleźli się m.in. Hansi Flick oraz piłkarze Barcelony, tacy jak Pedri i Ronald Araujo. W Katalonii panuje narracja, że niekorzystny rezultat jest efektem błędnych decyzji sędziowskich.

Obrona Marciniaka

W obronie Szymona Marciniaka stanął jednak trener Interu Mediolan, Simone Inzaghi. Ocenił on pracę polskiego arbitra jako bardzo dobrą, stwierdzając: „To ich opinia. To jeden z najlepszych arbitrów w Europie i ma za sobą świetny mecz.”

Przyszłość Ligi Mistrzów

Po zakończeniu meczu, piłkarze Interu mogą w spokoju przygotować się do finału, który odbędzie się 31 maja w Monachium. W międzyczasie, w drugim półfinale zmierzą się Paris Saint-Germain oraz Arsenal. Trudno jednak spodziewać się, aby Szymon Marciniak poprowadził ten finał.

Źródło: sport
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments