Już dziś o godzinie 21:00 na Estadio Olímpico Lluís Companys w Barcelonie odbędzie się pierwszy mecz półfinałowy Ligi Mistrzów UEFA pomiędzy FC Barceloną a Interem Mediolan. To spotkanie to nie tylko starcie dwóch gigantów europejskiej piłki, ale również mecz z wyraźnym polskim akcentem – choć nieco skromniejszym niż można by się spodziewać.
Barcelona pod wodzą Flicka – czy sięgną po finał?
Wraz z przejęciem zespołu przez Hansiego Flicka, Barcelona odzyskała ofensywną świeżość i taktyczną dyscyplinę. Niemiecki szkoleniowiec dokonał kilku odważnych korekt w ustawieniu drużyny, m.in. rezygnując z rotacji bramkarzy i stawiając zdecydowanie na Wojciecha Szczęsnego jako pierwszego golkipera w rozgrywkach Champions League. Dla reprezentanta Polski to długo wyczekiwana okazja, by znów wystąpić w meczu tej rangi.
Choć w La Liga Duma Katalonii prowadzi z minimalną przewagą, to właśnie Liga Mistrzów jest celem nadrzędnym – po raz ostatni Barcelona grała w finale w 2015 roku, gdy triumfowała z Juventusem w Berlinie.
Inter z problemami, ale z ambicjami
Drużyna Simone Inzaghiego nie wchodzi w ten mecz w najwyższej formie. Po serii rozczarowujących występów w Serie A oraz bolesnym odpadnięciu z Coppa Italia, Inter będzie szukał przełamania w Europie. W ćwierćfinale mediolańczycy zdołali wyeliminować Bayern Monachium, prezentując futbol pragmatyczny, ale skuteczny.
W składzie włoskiej ekipy znajdują się dwaj reprezentanci Polski – Piotr Zieliński oraz Nicola Zalewski – jednak według zgodnych przewidywań mediów, obaj rozpoczną spotkanie na ławce rezerwowych. Zieliński wraca po kontuzji, zaś Zalewski przegrywa rywalizację na wahadle z bardziej doświadczonymi zawodnikami.
Wojciech Szczęsny – polski numer jeden w walce o finał
Dla Wojciecha Szczęsnego to może być najważniejszy wieczór w barwach Barcelony. Przenosiny z Juventusu miały być początkiem nowego etapu kariery, a rola lidera defensywy w półfinale Ligi Mistrzów idealnie wpisuje się w ambicje polskiego bramkarza.
Od początku wiosennych meczów Ligi Mistrzów Szczęsny prezentuje wysoką formę – zachował trzy czyste konta w czterech spotkaniach, broniąc m.in. rzut karny przeciwko Arsenalowi w ćwierćfinale.
Przewidywane składy:
FC Barcelona (trener: Hansi Flick):
Szczęsny – Koundé, Cubarsky, Iñigo Martínez, Balde – Pedri, De Jong, Gündoğan – Lamine Yamal, Raphinha, Ferran Torres
Inter Mediolan (trener: Simone Inzaghi):
Sommer – Darmian, Acerbi, Bastoni – Dumfries, Barella, Çalhanoğlu, Mkhitaryan, Dimarco – Lautaro Martínez, Thuram
Nieobecni i znaki zapytania
Wielkim nieobecnym po stronie Barcelony jest Robert Lewandowski, który z powodu urazu mięśniowego nie znalazł się nawet w kadrze meczowej. W Interze pod znakiem zapytania stoi gotowość Marcusa Thurama, jednak wszystko wskazuje na to, że Francuz zagra od pierwszej minuty. Benjamin Pavard wciąż leczy kontuzję kostki.
Forma i ostatnie wyniki
- FC Barcelona: 5 ostatnich meczów – 4 zwycięstwa, 1 remis
- Inter Mediolan: 5 ostatnich meczów – 1 zwycięstwo, 1 remis, 3 porażki
Barcelona u siebie jest niepokonana w Lidze Mistrzów od ośmiu spotkań. Inter natomiast stracił przynajmniej dwie bramki w trzech ostatnich meczach wyjazdowych.
Komentarze przedmeczowe
„To najważniejszy moment sezonu. Wierzymy, że u siebie zrobimy pierwszy krok do finału” – powiedział Hansi Flick na konferencji prasowej.
„Wiemy, że musimy wrócić do tego, co działało jesienią – do koncentracji, dyscypliny, determinacji. Barcelona nas nie zaskoczy, ale będzie bardzo trudnym rywalem” – mówił Simone Inzaghi.
Gdzie oglądać mecz FC Barcelona – Inter Mediolan?
Spotkanie będzie transmitowane na żywo o 21:00 na:
- Canal+ Sport Extra
- Canal+ Online
Stawka: finał Ligi Mistrzów w Monachium
Zwycięzca dwumeczu awansuje do finału Ligi Mistrzów 2025, który odbędzie się 31 maja na Allianz Arena w Monachium. To ogromna stawka zarówno dla Barcelony, która czeka na finał już 10 lat, jak i dla Interu, który ostatni raz grał w decydującym meczu w 2010 roku, zdobywając potrójną koronę z Jose Mourinho.
Czy Wojciech Szczęsny zostanie polskim bohaterem dzisiejszego wieczoru? A może Zieliński i Zalewski odmienią losy meczu z ławki rezerwowych? Jedno jest pewne – czeka nas piłkarski wieczór na najwyższym poziomie.