- Ostra wymiana zdań między posłami PiS a PO podczas obrad Sejmu 7 maja 2025 roku.
- Posłanka Kołodziejczyk z PO wnioskuje o zabezpieczenie lokali dla seniorów przed wyłudzeniami.
- Przemysław Czarnek z PiS oskarża PO o hipokryzję w sprawie reprywatyzacji.
- Poseł Ćwik krytykuje Sławomira Mentzena za wykorzystanie luki prawnej do uniknięcia podatku.
- Wymiana zdań ujawnia rosnące napięcia przed nadchodzącymi wyborami prezydenckimi w Polsce.
Podczas obrad Sejmu 7 maja 2025 roku doszło do ostrej wymiany zdań między posłami PiS a PO, której kanwą były oskarżenia dotyczące przejęcia mieszkania 80-letniego Jerzego Ż. przez Karola Nawrockiego oraz zarzuty o nieodprowadzenie podatku przez Sławomira Mentzena.
Oskarżenia w Sejmie
W trakcie środowych obrad posłanka Magdalena Małgorzata Kołodziejczyk z PO wystąpiła z wnioskiem o zabezpieczenie lokali należących do emerytów przed wyłudzeniami, nawiązując do afery mieszkaniowej związanej z Karolem Nawrockim. Przemysław Czarnek z PiS odpowiedział na jej wystąpienie, oskarżając PO o hipokryzję i przypominając o problemach z reprywatyzacją w Warszawie za czasów prezydentury Hanny Gronkiewicz-Waltz.
Reakcje posłów
Czarnek stwierdził, że „macie krew na rękach” i zwrócił uwagę na odpowiedzialność PO za wyrzucanie ludzi z mieszkań. W odpowiedzi na jego słowa, posłanka Kołodziejczyk podkreśliła potrzebę pilnych działań legislacyjnych w celu ochrony seniorów przed wyłudzeniami.
Spór o podatki
Poseł Sławomir Ćwik również włączył się do dyskusji, oskarżając Sławomira Mentzena o wykorzystanie luki prawnej, co pozwoliło mu na zaoszczędzenie blisko 2,5 mln zł podatku. Ćwik podkreślił, że Polacy zasługują na rzetelną informację o uczciwości polityków, wskazując na działania Nawrockiego i Mentzena jako niezgodne z interesem publicznym.
Fundacja Rodzinna
Ćwik zwrócił uwagę na mechanizm Fundacji Rodzinnej, który umożliwił Mentzenowi sprzedaż akcji o wartości 12,5 miliona złotych bez konieczności odprowadzenia podatku. „Gdyby sprzedał to jako Sławomir Mentzen, zapłaciłby na rzecz państwa ponad 2,8 mln podatków. Wykorzystując Fundację Rodzinną nie zapłacił nic” – grzmiał poseł.
Podsumowanie
Wymiana zdań w Sejmie ujawniła napięcia między posłami różnych ugrupowań, koncentrując się na kwestiach związanych z reprywatyzacją oraz obciążeniem podatkowym polityków. Spór ten wskazuje na rosnące napięcia w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich w Polsce.