W Piszu (woj. warmińsko-mazurskie) doszło do tragicznego incydentu, w wyniku którego 66-letni mężczyzna został poważnie ranny po tym, jak został ugodzony nożyczkami przez swojego znajomego podczas awantury, która wybuchła w trakcie wspólnego spożywania alkoholu. Sprawca, 65-letni Mirosław W., usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa i został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące.
- W Piszu 66-letni mężczyzna został ranny nożyczkami podczas awantury.
- Sprawca, Mirosław W., usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa.
- Poszkodowany trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami szyi.
- Obaj mężczyźni mieli prawie dwa promile alkoholu w organizmie.
Awantura w mieszkaniu
Do zdarzenia doszło w poniedziałek wieczorem, kiedy trzech mężczyzn spożywało alkohol w jednym z mieszkań w Piszu. W pewnym momencie między nimi wywiązała się awantura, która zakończyła się brutalnym atakiem. Mirosław W. ugodził swojego znajomego, Ireneusza K., nożyczkami w szyję, co spowodowało poważne obrażenia. „Pokrzywdzony przebywał w swoim mieszkaniu w towarzystwie dwóch innych mężczyzn, jednym z nich był Mirosław W. Mężczyźni spożywali wspólnie alkohol” – relacjonuje Prokuratura Okręgowa w Olsztynie.
Reakcja służb
Po incydencie na miejsce zdarzenia natychmiast wezwano służby ratunkowe. Poszkodowany mężczyzna został przewieziony do szpitala powiatowego w Piszu, gdzie lekarze udzielili mu niezbędnej pomocy medycznej. Badania wykazały, że doznał poważnych obrażeń ciała, w tym uszkodzenia naczyń krwionośnych szyi. Jego stan zdrowia określany jest jako ciężki.
Zatrzymanie sprawcy
Policja szybko zareagowała na zgłoszenie i zatrzymała dwóch mężczyzn przebywających w mieszkaniu. Obaj mieli prawie dwa promile alkoholu w organizmie. Po wytrzeźwieniu i zebraniu materiału dowodowego, młodszy z nich został zwolniony, natomiast starszy, Mirosław W., usłyszał zarzut usiłowania zabójstwa. „Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na trzy miesiące” – informuje nadkomisarz Anna Szypczyńska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Piszu.
Konsekwencje prawne
Mirosław W. przyznał się do winy, co może wpłynąć na dalszy przebieg postępowania. Grozi mu kara pozbawienia wolności od dziesięciu lat do dożywocia. „Zarzut usiłowania zabójstwa jest poważny i wymaga odpowiednich konsekwencji” – podkreśla prokuratura. Sprawa wzbudza wiele emocji w lokalnej społeczności, a mieszkańcy Pisza wyrażają zaniepokojenie rosnącą przemocą wśród osób spożywających alkohol.
Podsumowanie
Incydent w Piszu jest kolejnym przykładem tragicznych skutków nadużywania alkoholu. Wspólne spożywanie trunków, które miało być formą relaksu, przerodziło się w brutalną awanturę, prowadzącą do poważnych obrażeń i konsekwencji prawnych dla sprawcy. Społeczność lokalna z niepokojem obserwuje rozwój sytuacji, mając nadzieję na poprawę bezpieczeństwa w regionie.