- 28-letnia pacjentka zaatakowała personel medyczny w Gdyni, raniąc lekarzy i ratowniczkę.
- Kobieta była pod wpływem alkoholu (ponad dwa promile) i narkotyków.
- Żadne z zaatakowanych osób nie odniosło poważnych obrażeń.
- Kandydatka na prezydenta RP, Magdalena Biejat, podkreśliła potrzebę lepszej ochrony personelu medycznego.
- W Krakowie miało miejsce brutalne zabójstwo lekarza przez napastnika z Służby Więziennej.
W nocy z 2 na 3 maja 2025 roku w Gdyni doszło do incydentu, w którym 28-letnia pacjentka zaatakowała personel medyczny, raniąc lekarzy i ratowniczkę. Policja ustaliła, że kobieta była pod wpływem alkoholu i narkotyków, a jej zachowanie wzbudziło obawy o bezpieczeństwo pracowników służby zdrowia.
Atak na personel medyczny
O dramatycznym zdarzeniu poinformowano w mediach społecznościowych na profilu „Szpitale Pomorskie”. Jak relacjonuje komisarz Jolanta Grunert z Komendy Miejskiej Policji w Gdyni, zgłoszenie o napaści wpłynęło około godziny 2:50 w nocy. Na miejscu policjanci ustalili, że przewieziona na oddział 28-letnia mieszkanka Gdańska naruszyła nietykalność cielesną personelu medycznego.
Stan poszkodowanych
Poszkodowani lekarze przeszli badania diagnostyczne. Na szczęście żadne z zaatakowanych osób nie odniosło poważnych obrażeń. Policjanci przeprowadzili badanie alkomatem, które wykazało, że 28-latka miała ponad dwa promile alkoholu. Dodatkowo test narkotykowy był pozytywny. Kobieta została zatrzymana, pobrano od niej krew do dalszych badań i przewieziono ją do policyjnej celi.
Reakcja polityków
Kandydatka na urząd prezydenta RP, Magdalena Biejat, odniosła się do tego groźnego incydentu na platformie X. „Kolejne ataki na personel medyczny to nie są odosobnione przypadki. To codzienność” – zaznaczyła. Biejat podkreśliła, że aby zmienić tę sytuację, potrzebne są lepsze systemy alarmowe i ochrona.
Problemy w systemie ochrony zdrowia
W swoim wystąpieniu Biejat dodała: „Musimy bezwzględnie karać sprawców. Ale przede wszystkim – trzeba polepszyć jakość opieki. Dzisiaj personel medyczny płaci cenę za to, jak źle działa system. Koszmarne kolejki, braki kadrowe – to wszystko powoduje frustrację. A frustracja rodzi przemoc. Im więcej głupich oszczędności na ochronie zdrowia, tym więcej będzie takich przypadków”.
Podobne incydenty
Jak informowano w mediach, kilka dni wcześniej w Krakowie doszło do tragicznego wydarzenia, które wstrząsnęło opinią publiczną. W wtorek, 29 kwietnia, w godzinach porannych w poradni ortopedycznej Szpitala Uniwersyteckiego doszło do brutalnego ataku nożownika. Napastnik, 35-letni funkcjonariusz Służby Więziennej, Jarosław W., zadał lekarzowi kilkanaście ciosów nożem, co doprowadziło do jego śmierci na stole operacyjnym.
Śledztwo w sprawie
Śledztwo w sprawie śmierci dr Tomasza Soleckiego prowadzi Prokuratura Rejonowa Kraków-Podgórze. W związku z tragedią, Jarosławowi W. postawiono dwa zarzuty: zabójstwa oraz usiłowania naruszenia czynności narządów ciała pielęgniarki, która próbowała pomóc lekarzowi.