W piątkowy poranek, 25 kwietnia, w miejscowości Grand-Combe na południu Francji doszło do brutalnej zbrodni. Młody mężczyzna pochodzący z Mali został zaatakowany nożem przez napastnika, który działał z premedytacją. Sprawca, filmując umierającą ofiarę, zadał jej kilkadziesiąt ciosów. Policja prowadzi obławę, a motywy tego działania pozostają nieznane.
Horror w meczecie
Do tragicznych wydarzeń doszło w meczecie, gdzie ofiara i napastnik byli sami. Prokuratura potwierdziła, że sprawca zaatakował nożem, zadając kilkadziesiąt uderzeń. Zachowanie napastnika było przepełnione okrutnością, a jego działania wskazują na zaplanowanie zbrodni. Śledczy dysponują nagraniem zarejestrowanym przez kamery monitoringu wewnątrz i na zewnątrz meczetu.
Nieznane motywy zbrodni
Motywy działania napastnika są wciąż badane. Prokurator podkreślił, że nie ma jeszcze jasnych wskazówek co do przyczyn ataku. Fakt, że sprawca filmował umierającego, może sugerować, iż jego działania były przemyślane. Policja analizuje wszystkie hipotezy, aby ustalić, dlaczego doszło do tak brutalnego ataku.
Ofiara i społeczność
Ofiarą brutalnego ataku jest młody mężczyzna z Mali, który regularnie uczęszczał do meczetu. Był powszechnie lubiany i znany w społeczności Grand-Combe. Ciało zabitego zostało odnalezione w piątek między godz. 11 a 11:30, gdy do meczetu przyszli inni wierni. Grand-Combe, liczące około 5 tysięcy mieszkańców, boryka się z wysokim bezrobociem, co dodatkowo wpływa na sytuację społeczną w regionie.
Aktywne poszukiwania sprawcy
Prokuratura zapewniła, że prowadzone są aktywne poszukiwania sprawcy. Policja nie ustaje w działaniach, mając na celu ujęcie napastnika. Władze apelują o pomoc w ustaleniu tożsamości sprawcy i zachęcają świadków do zgłaszania się z informacjami.