Na terenie Uniwersytetu Warszawskiego doszło do tragicznego ataku, w wyniku którego zginęła jedna osoba, a druga została ciężko ranna. Sprawca, 22-letni student, zaatakował kobietę siekierą, a ochroniarz, który próbował jej pomóc, doznał poważnych obrażeń. Policja zatrzymała napastnika, a prokuratura prowadzi śledztwo w tej sprawie.
- Atak na Uniwersytecie Warszawskim miał miejsce 7 maja 2025 roku.
- Sprawca, 22-letni student, zaatakował portierkę siekierą.
- Jedna osoba zginęła, a ochroniarz został ciężko ranny.
- Uczelnia ogłosiła żałobę na 8 maja 2025 roku.
- Rektor UW wyraził żal z powodu tragedii.
Tragedia na kampusie UW
Wydarzenie miało miejsce 7 maja 2025 roku, około godziny 18:50, na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego przy Krakowskim Przedmieściu. Sprawca wtargnął na teren uczelni i zaatakował 60-letnią portierkę, zadając jej śmiertelne ciosy. Ochroniarz, który próbował interweniować, został ciężko ranny i trafił do szpitala w stanie zagrażającym życiu. Na miejscu zdarzenia zabezpieczono siekierę, która prawdopodobnie posłużyła jako narzędzie zbrodni.
Reakcja władz uczelni i miasta
Uniwersytet Warszawski wydał oświadczenie, w którym wyraził głęboki żal z powodu tragedii. „Zamordowana została w bestialski sposób nasza Koleżanka, Pracownica UW. Ciężko ranny został także pracownik straży uniwersyteckiej” – napisano w komunikacie. W związku z tym wydarzeniem ogłoszono żałobę na uczelni, która obowiązuje 8 maja. Rektor UW, prof. Alojzy Nowak, podkreślił, że sprawca był studentem trzeciego roku prawa.
Opinie studentów
Studenci Uniwersytetu Warszawskiego są wstrząśnięci wydarzeniami. „Mogło to spotkać każdego z nas. Często przechodziłem tymi drzwiami i nie wyobrażam sobie, by przejść przez nie ponownie” – powiedział jeden z studentów. Inny dodał, że „musiała to być zaplanowana akcja”, co sugeruje, że sprawca miał przemyślany plan działania. W obliczu tragedii zajęcia na uczelni zostały odwołane, a studenci wyrażają obawy o swoje bezpieczeństwo.
Reakcje polityków
Prezydent Warszawy, Rafał Trzaskowski, również odniósł się do tragedii, wyrażając współczucie dla rodziny ofiary. „Wstrząsnęła mną informacja o makabrycznej zbrodni na kampusie Uniwersytetu Warszawskiego. Ten brutalny atak musi spotkać się z surową karą” – napisał w mediach społecznościowych. Minister nauki Marcin Kulasek zapewnił, że jest w stałym kontakcie z rektorem UW i wyraził wsparcie dla społeczności uczelni w tym trudnym czasie.
Śledztwo w toku
Prokuratura Okręgowa w Warszawie prowadzi śledztwo w sprawie ataku. Prokurator Piotr Antoni Skiba potwierdził, że na miejscu zdarzenia pracują prokuratorzy oraz policjanci, a zabezpieczono również nagrania z monitoringu. „Na tym etapie możemy powiedzieć, że są dwie osoby pokrzywdzone. Jedna jest prawdopodobnie ofiarą przestępstwa” – dodał Skiba. Śledztwo ma na celu ustalenie wszystkich okoliczności zdarzenia oraz motywów działania sprawcy.
W miarę jak sprawa się rozwija, społeczność akademicka oraz mieszkańcy Warszawy pozostają w szoku po tym brutalnym ataku, który wstrząsnął nie tylko uczelnią, ale całym miastem.