Aneta Zając przyznała, co zrobiła źle

  • Aneta Zając zmaga się z chorobą Hashimoto, co wpływa na jej zdrowie.
  • Wsparcie specjalistów i bliskich jest kluczowe w walce z chorobą.
  • Aktorka przyznała, że popełniła błędy w podejściu do diety.
  • Odpowiednia diagnoza daje siłę do dalszej walki z chorobą.
  • Historia Zając inspiruje innych do szukania pomocy i wsparcia.

Aneta Zając, znana polska aktorka, przyznała w najnowszym wywiadzie, że w walce z przewlekłą chorobą tarczycy popełniła błędy, które zamiast pomóc, zaszkodziły jej zdrowiu. W rozmowie z mediami Zając podkreśliła, jak ważne jest wsparcie specjalistów oraz bliskich w trudnych momentach, a także jak istotne jest zrozumienie własnych ograniczeń w obliczu choroby.

Choroba Hashimoto

Aneta Zając od lat zmaga się z chorobą Hashimoto, która stała się jednym z najczęściej diagnozowanych schorzeń w XXI wieku. Choroba ta, będąca przewlekłym zapaleniem tarczycy, prowadzi do wielu problemów zdrowotnych, w tym wahań wagi oraz zatrzymywania wody w organizmie. W Polsce coraz więcej osób, w tym celebrytów, decyduje się na publiczne mówienie o swoich zmaganiach z tą chorobą, co ma na celu zwiększenie świadomości społecznej na temat jej skutków.

Metamorfoza Anety Zając

W przeszłości Aneta Zając z powodzeniem schudła kilkanaście kilogramów, stosując dietę bogatą w błonnik. Jednak, jak sama przyznała, z czasem kilogramy wróciły, co wpłynęło na jej samopoczucie. W rozmowie z party.pl aktorka wyznała, że przez długi czas nie mogła zrozumieć, dlaczego tak się stało, a jej stan zdrowia ulegał pogorszeniu. „Siada wszystko: i głowa, i ciało zaczyna chorować, tak że to wszystko ogólnie ciągnie w dół” – mówiła Zając.

Walka z chorobą

W miarę upływu czasu Zając zrozumiała, że sama nie poradzi sobie z problemem. „Jeszcze przez dłuższy czas wierzyłam, że przecież sama sobie dam radę, wiem lepiej, przejdę sobie na tę dietę, potem na tamtą dietę, przestanę to jeść… U mnie się to niestety nie sprawdziło, a potem jeszcze się okazało, że mi bardziej zaszkodziło” – przyznała aktorka. Jej doświadczenia pokazują, jak ważne jest, aby nie bagatelizować potrzeby profesjonalnej pomocy w trudnych momentach.

Wsparcie i diagnoza

W marcu 2025 roku Aneta Zając podzieliła się na Instagramie zdjęciami sprzed kilku miesięcy, które ilustrowały jej przemianę. „Marzec 2025 vs. styczeń 2025. Dwa zdjęcia – ta sama postać, ten sam serial… ale ja – trochę inna” – napisała. W swoim wpisie podkreśliła, jak ważne było dla niej znalezienie odpowiedniej diagnozy oraz wsparcie ze strony bliskich. „Odpowiednia diagnoza i wsparcie bliskich, rodziny i przyjaciół, potrafi dać ogromną siłę” – dodała.

Przesłanie dla innych

Aneta Zając zakończyła swoje wyznanie pozytywnym przesłaniem dla osób, które mogą zmagać się z podobnymi problemami. „To nie koniec tej drogi, ale idę dalej – silniejsza i spokojniejsza. Jeśli ktoś z Was właśnie stoi w miejscu, w którym ja byłam wtedy – przytulam mocno i trzymam kciuki. Bo już pierwszy krok to wielka wygrana” – podsumowała aktorka. Jej historia jest inspiracją dla wielu, pokazując, że walka z chorobą wymaga nie tylko determinacji, ale także otwartości na pomoc i wsparcie ze strony innych.

Źródło: pomponik
Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments