Przed Stelmet Falubazem Zielona Góra zbliża się kluczowe starcie z Bayersystem GKM-em Grudziądz, a emocje są na najwyższym poziomie. Choć sezon rozpoczął się dla zielonogórzan nie najlepiej, Andrzej Huszcza, ikona klubu, zachowuje spokój i wiarę w poprawę sytuacji.
Niełatwy początek sezonu
Gdy terminarz PGE Ekstraligi został opublikowany, wielu kibiców obawiało się, że Stelmet Falubaz Zielona Góra może mieć trudności z odniesieniem zwycięstw na początku rozgrywek. Niestety, realia okazały się jeszcze gorsze, niż się spodziewano. Zielonogórzanie, zamiast walczyć o czołowe lokaty, musieli zmierzyć się z ogromnymi problemami, które ujawniły się już w pierwszych meczach.
Przegrane na własnym torze
Falubaz najpierw przegrał na swoim torze z Orlen Oil Motorem Lublin wynikiem 31:59, a następnie uległ Wrocławiu, gdzie wynik wyniósł 30:60. W składzie drużyny zawodzi właściwie każdy, w tym Leon Madsen, który w przeszłości notował imponujące wyniki. Dotychczas Duńczyk wygrał tylko jeden wyścig, a aż sześciokrotnie kończył swoje gonitwy z wynikami 1:5.
Głos Andrzeja Huszczy
– Zespoły, z którymi się mierzyliśmy, są niezwykle mocne i akurat z nimi przegraliśmy. Przed rozpoczęciem sezonu byłem pełen optymizmu, a inauguracja z Motorem Lublin wypadła zdecydowanie poniżej oczekiwań. Na własnym torze powinniśmy zaprezentować się lepiej – mówi w rozmowie z WP SportoweFakty Andrzej Huszcza.
Huszcza apeluje do kibiców, by zachowali spokój i wiarę w drużynę. – Chłopaki ewidentnie mają problemy z dopasowaniem sprzętu, co przekłada się na wyniki. Jednak w sporcie wszystko może się zmienić w okamgnieniu, a forma może nagle wzrosnąć. Jestem pewien, że wszystko wróci na właściwe tory. W przeszłości również zaczynaliśmy sezon słabo, a później potrafiliśmy włączyć się do walki o medale – dodaje.
Mobilizacja przed kolejnym meczem
W zespole Falubazu panuje duża mobilizacja przed nadchodzącym starciem z Bayersystem GKM Grudziądz, który rozpoczął sezon od dwóch zwycięstw. Huszcza przyznaje, że nie spodziewał się, iż GKM zacznie rozgrywki w tak znakomitym stylu. – Czekam z niecierpliwością na ten mecz. Uważam, że zwycięstwo nad tak silnym przeciwnikiem może dodać nam animuszu – podkreśla.
Przyszłość młodego zawodnika
W kontekście drużyny, Huszcza odniósł się także do drugiego głośnego transferu Falubazu, Damiana Ratajczaka. Młody żużlowiec na razie nie zachwyca, ale Huszcza zauważa, że w sparingach prezentował się dobrze. – Obserwowałem Damiana i nie dostrzegłem u niego bojaźliwości. Wierzę, że również on zacznie zdobywać więcej punktów. Sezon dopiero się rozpoczął – kończy.
Wielkie emocje na horyzoncie
Mecz Stelmet Falubaz Zielona Góra – Bayersystem GKM Grudziądz odbędzie się w piątek o godzinie 20:30. Relację tekstową z tego spotkania przeprowadzi portal WP SportoweFakty. To będzie doskonała okazja, aby przekonać się, czy zielonogórzanie w końcu zdołają przełamać złą passę i pokazać się z lepszej strony.