Amerykańska inflacja w stagnacji: co przyniesie przyszłość?

W ostatnich tygodniach Ameryka przeżywa prawdziwą huśtawkę nastrojów gospodarczych. Ceny konsumpcyjne (CPI) w marcu zaskoczyły wszystkich, gdy okazało się, że spadły o 0,1% w ujęciu miesięcznym. To pierwszy taki spadek od niemal pięciu lat! A co z inflacją roczną? Tu mamy wzrost o 2,4%, chociaż nieco poniżej oczekiwań analityków, którzy prognozowali 2,5%. Wartości te są jak odzwierciedlenie zawirowań w gospodarce, ponieważ nie tylko ceny energii, ale także koszt pobytu w hotelach i biletów lotniczych spadają, co sugeruje, że konsumenci zaczynają oszczędzać. Wydaje się, że mamy do czynienia z cichą burzą przed inflacyjnym sztormem.

Co się dzieje na rynku?

Szef Fedu, Jerome Powell, ogłosił, że stopy procentowe pozostaną na poziomie 4,25% – 4,5%. To oznacza, że Amerykanie wciąż mają niższe stopy w porównaniu do Polaków, gdzie Rada Polityki Pieniężnej utrzymuje stawkę na poziomie 5,75%. Ale co z przyszłością? Analizy wskazują, że w 2025 roku można się spodziewać obniżek o 0,5%. Może to jednak nie być takie proste, bo polityka Donalda Trumpa wciąż wywiera wpływ na gospodarkę. Warto zauważyć, że niektóre branże, takie jak turystyka, mogą zmagać się z trudnościami w nadchodzących miesiącach.

Podsumowanie danych o inflacji

  • Spadek CPI: -0,1% w ujęciu miesięcznym
  • Wzrost CPI: +2,4% w ujęciu rocznym
  • Inflacja bazowa: +0,1% m/m, +2,8% r/r

Przyglądając się dokładniej, spadek kosztów energii oraz cena ubezpieczeń pojazdów, które dotychczas były głównym źródłem inflacji, mogą sugerować, że konsumenci ograniczają wydatki uznaniowe. Czy to oznacza, że amerykańska gospodarka wchodzi w okres stagnacji? Ekspert David Kelly z JP Morgan Asset Management nie ma wątpliwości: „To cisza przed burzą inflacyjną”.

Co na to giełda?

Reakcja rynku na te informacje była natychmiastowa. Rentowność dwuletnich obligacji skarbowych spadła, a kontrakty terminowe na S&P 500 również poszły w dół o około 1,7%. To wszystko dzieje się w kontekście rosnącej inflacji, która może być efektem nowych ceł nałożonych przez Trumpa. Warto także zauważyć, że wpływ taryf celnych na rynek motoryzacyjny może być katastrofalny; według raportu Center for Automotive Research, amerykańska branża motoryzacyjna straci w tym roku aż 107,7 miliarda dolarów.

Perspektywy na przyszłość

Co nas czeka w najbliższych miesiącach? Fed planuje ograniczyć wykup papierów wartościowych, co ma na celu stabilizację sytuacji. Ale czy to wystarczy, by uniknąć dalszych turbulencji? Z pewnością będzie to wymagało nie tylko działań ze strony banku centralnego, ale także odpowiedniej reakcji polityków i samych konsumentów. Jedno jest pewne: czasy, w których wydawało się, że inflacja będzie w dół, mogą się skończyć. Czy nadchodzi nowa era wyzwań ekonomicznych dla Ameryki?

Subscribe
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments