W wyniku drugiego dnia konklawe, kardynał Robert Prevost został wybrany na nowego papieża, przyjmując imię Leon XIV. 69-letni Amerykanin, dotychczas biskup diecezji Albano, ma za sobą bogate doświadczenie w Kościele katolickim, a jego wybór zaskoczył wielu, ponieważ nigdy wcześniej papież nie pochodził z USA.
- Kardynał Robert Prevost został wybrany na papieża, przyjmując imię Leon XIV.
- Jest pierwszym papieżem z USA w historii Kościoła katolickiego.
- Prevost ma 69 lat i wcześniej był biskupem diecezji Albano.
- W 2023 roku został mianowany kardynałem i prefektem Dykasterii ds. Biskupów.
- Postrzegany jest jako umiarkowany kandydat w kontekście sporów w Watykanie.
Kim jest nowy papież?
Kardynał Robert Prevost urodził się w 1955 roku w Chicago. Już w dzieciństwie wykazywał zainteresowanie kapłaństwem, co potwierdza jego szkolny kolega John Doughney, który wspomina, że „myślał, że dla niego to prawdziwe powołanie”. Po ukończeniu studiów teologicznych, Prevost otrzymał święcenia kapłańskie w wieku 27 lat i uzyskał doktorat z prawa kanonicznego na Papieskim Uniwersytecie Św. Tomasza z Akwinu w Rzymie.
Od 1985 roku służył w Peru jako proboszcz, misjonarz i wykładowca. Po powrocie do USA, w latach 2001-2013 przewodniczył Zakonowi Świętego Augustyna. W 2023 roku został mianowany kardynałem oraz prefektem Dykasterii ds. Biskupów, a w lutym 2025 roku papież Franciszek powierzył mu stanowisko kardynała biskupa w diecezji Albano.
Styl i podejście do Kościoła
Robert Prevost jest postrzegany jako kandydat umiarkowany, co może być istotne w kontekście obecnych sporów w Watykanie dotyczących kierunku, w jakim powinien podążać Kościół. „New York Times” zauważa, że zwolennicy Prevosta przedstawiają go jako opcję środka, co może być kluczowe w czasach, gdy Kościół stoi przed wyzwaniami związanymi z inkluzyjnością i tradycją.
W swoim zaangażowaniu na rzecz pomocy ubogim i migrantom przypomina papieża Franciszka. W wywiadzie dla watykańskich mediów stwierdził, że „biskup nie powinien być małym księciem siedzącym w swoim królestwie”, podkreślając znaczenie bliskości z ludźmi, którym służy. Jego działania na rzecz wenezuelskich imigrantów w Peru oraz odwiedzanie odległych społeczności są dowodem na jego zaangażowanie w pomoc potrzebującym.
Kontrowersje i różnice światopoglądowe
Jednakże, w przeciwieństwie do Franciszka, Prevost ma bardziej konserwatywne podejście do niektórych kwestii społecznych. W 2012 roku, podczas przemówienia do biskupów, wyraził swoje zaniepokojenie „wspieraniem przekonań i praktyk sprzecznych z Ewangelią”, odnosząc się do homoseksualizmu i alternatywnych rodzin. Jako biskup w Chiclayo sprzeciwiał się także nauczaniu o płci w szkołach, co może budzić kontrowersje wśród bardziej liberalnych katolików.
Przyszłość Kościoła pod rządami Leona XIV
Marco Politi, dziennikarz specjalizujący się w sprawach Watykanu, ocenia, że gdyby Prevost nie był Amerykaninem, jego doświadczenie międzynarodowe i praca w hierarchii watykańskiej mogłyby zapewnić mu silną pozycję wśród papabili. Jego szkolny kolega, Doughney, podkreśla, że jeśli Prevost zostanie papieżem, będzie to osoba kierująca się dobrocią i współczuciem, co może być kontynuacją dziedzictwa Franciszka.
Wybór Roberta Prevosta na papieża Leona XIV otwiera nowy rozdział w historii Kościoła katolickiego. Jego umiarkowane podejście oraz doświadczenie w pracy z różnorodnymi społecznościami mogą przyczynić się do zjednoczenia wiernych w trudnych czasach. Jak potoczy się jego pontyfikat, przekonamy się w nadchodzących miesiącach.