Walka o punkty w Bahrajnie: Albon i Bearman na torze!
Niecodzienna rywalizacja
Grand Prix Bahrajnu przyniosło nam nie tylko emocje, ale i kontrowersje! Alex Albon, kierowca Williamsa, nie miał łatwego zadania podczas wyścigu, gdzie za przeciwnika miał debiutanta Olivera Bearmana z Haasa. Zacięta walka o ostatnie punkty w pierwszej dziesiątce była pełna napięcia i dramatyzmu.
Co się wydarzyło na torze?
W trakcie wyścigu Taj nawiązał intensywną walkę z Brytyjczykiem. Albon relacjonował przez radio:
- – Sposób, w jaki broni się Bearman, to za dużo!
- – Myślę, że ten gość chce mnie zabić!
Kierowca Williamsa był wyraźnie sfrustrowany, gdyż Bearman blokował jego manewry wyprzedzania, co kończyło się dla Albona na 12. pozycji.
Analiza wyścigu
Albon podkreślił, że miał tempo na pierwszą dziesiątkę, jednak pech w postaci samochodu bezpieczeństwa pokrzyżował jego plany. Ostatecznie zespół Williams zdobył więcej punktów, niż przez cały ubiegły rok, co jest pozytywnym sygnałem na przyszłość.
Wielka szansa w Azerbejdżanie
W kwalifikacjach do Grand Prix Azerbejdżanu sytuacja dla Williamsa była obiecująca. Obaj kierowcy weszli do finałowej części czasówki, jednak nie obyło się bez przygód. Alex Albon w ostatnich minutach sesji miał problemy z chłodnicą.
Jak sam przyznał:
- – Było sporo pośpiechu, żeby złapać cień aerodynamiczny.
- – Lepiej, że to się stało w Q3 niż w Q1 i Q2.
Choć sytuacja była frustrująca, Albon nie obwiniał zespołu, co pokazuje jego dojrzałość jako kierowcy.
Na przyszłość
Walka z Bearmanem oraz problemy w kwalifikacjach pokazują, że wyścigi są pełne niespodzianek. Albon i jego zespół muszą jednak wyciągnąć wnioski z tych doświadczeń, aby poprawić swoje wyniki w nadchodzących wyścigach. Jak mówi sam Albon:
- – Musimy tylko upewnić się, że to się nie powtórzy.
Czy Williams będzie w stanie utrzymać dobrą formę i zdobywać punkty w kolejnych wyścigach? Czas pokaże!